PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137747}

Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 620 tys. ocen
8,0 10 1 619895
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Najwyżej 5/10, w tej samej kategorii filmów science fiction Czarna księga jest arcydziełem w porównaniu do Bękartów.
Niedżwiedż Żyd z kijem bejsbolowym, komando Żydów skalpujących nazistów, mordujący gestapowców dzielny Stilitz - to Monthy Python w żydowskim wykonaniu, wolę humor angielski.
Tarantino niestety zaczyna produkować zwykłe knoty, powiela te same pomysły, gadające głowy i ciągłe mryganie okoem do widza, żadnego przesłania, z filmu nic się nie wynosi poza niezłymwarsztatem dla filmów klasy E.
Czekam w końcu na film (temat tabu) gdzie pokazana zostanie żydowska policja utrzymująca porządek w gettach i pomagająca nazistom w likwidacji swoich ziomków.

użytkownik usunięty
ajron1960

Właśnie to zastanawia mnie w filmach Tarantino - w zasadzie opowiadają one za każdym razem o niczym i nie mam pojęcia, jak je oglądać i obierać. Owszem, być może ich nie rozumiem. Tak, bardzo podobał mi się "Zmierzch".

W zasadzie nigdy nic mnie nie rozbawiło w jego filmach, jakie miałam nieprzyjemność oglądać. Mam prawo wystawiać sobie oceny zgodnie z moimi wrażeniami i subiektywnymi odczuciami toteż Pulp Fiction ma ode mnie 2/10 a Bękarty Wojny to pierwszy film w życiu, którego nie zdołałam obejrzeć do końca (jestem z tego powodu bardzo niezadowolona, ale swój czas uważam za zbyt cenny) i wystawiam im okrągłe 1/10.

Jak dotąd to jedyne filmy "wielkiego" Tarantino, jakie obejrzałam i na pewno ostatnie.

ocenił(a) film na 10

No sorry, ale wystawienie mu 1/10 to moim zdaniem czysta głupota. Rozumiem wystawienie mu 5 (z tym ze argumentu założyciela tematu są dziwne), ale 1? Jakieś uzasadnienie? Ale lepsze, niż „Bo mi się nie podobał, nic mnie nie rozbawiło". A gdzie ocena zdjęć? Muzyki? Gry aktorskiej itp. Nie podobał ci się pomysł na film... Luz, ale by dawać 1/10 trzeba być po prostu ignorantem. Nawet temu gniotowi "Zmierzch" nie wystawiłem tak niskiej oceny (z tego, co pamiętam 3/10).

Czekam na konkretne argumenty, dobre analizy, bo takie sypnie głupot z kapelusza to żadna ocena i świadczy tylko i wyłącznie o ty, że oglądający nie umie oceniać filmów. O to prośba do Ciebie i założyciela tematu.

użytkownik usunięty
szczepan600

Jesteś kolejną osobą, której muszę tłumaczyć to samo, ale zrobię to. Ocena muzyki, zdjęć, gry aktorskiej jest sprawą drugorzędną i w mojej ocenie nie ma dużego wpływu na jakość filmu. To tylko dodatki, upiększające i nadające tło. Jeśli film nie ma sensownej treści i nudzi to nie biorę pod uwagę tych dodatków. Proste. Film powinien wciągać, zachęcać do jego dalszego oglądania, wzbudzać emocje i intrygować. BW nie dały się po prostu oglądać, były nudne jak flaki z olejem. Czas na jego oglądanie uważam za bezpowrotnie stracony, co bardzo mnie zirytowało. Był to jeden z nielicznych filmów, które wzbudziły we mnie frustrację... NUDA, NUDA i jeszcze raz NUDA.

Jeśli filmu moim zdaniem nie da się oglądać, to nie oceniam pobocznych kwestii jak np. zdjęcia czy muzyka.

PRZYKŁAD

Załóżmy, że powstaje film, reżyser to Woody Allen, główną rolę gra Bruce Willis, akcja filmu odbywa się nad oceanem przy zachodzie Słońca a w tle leci słynna Aria Bacha. Jest to załóżmy film dokumentalny pokazujący wzrost muchomora przez najbliższe 2h rosnącego w doniczce trzymanego przez głównego bohatera stojącego w blasku Słońca. Muzyka, zdjęcia, reżyseria, obsada - wszystko na 10/10 ale film ma tak idiotyczną treść, że ręce opadają. Czy twoim zdaniem w takim przypadku filmowi powinno się wystawić co najmniej 5/10 ze względu na te dodatki pomimo żałosnej treści?

Poza tym uważam, że głupotą jest podważanie czyichś ocen, do których wystawiania każdy ma prawo. Idąc twoim tokiem rozumowania żaden film nie zasługuje na 1/10. W takim razie ciekawe, dlaczego skala jest od 1 do 10 a nie od 5 do 10. Uważasz, że powinnam wystawić mu 5/10? Jesteś chyba śmieszny! 5 to film oceniany jako OK, 1 jest moim zdaniem jak najbardziej odpowiednie.

Pozdrawiam i nie ekscytuj się tak, nie każdemu muszą się podobać twoje ulubione filmy i wcale nie świadczy to o niczyjej głupocie tylko o guście i oczekiwaniach w stosunku do filmów.

ocenił(a) film na 3
ajron1960

Zgadzam się ale nota 5/10 to i tak mocno zawyżona.
Film to żenująca dłużyzna. Pseudo inteligentne dialogi które ani nie bawią ani w żaden inny sposób nie wciągają. W dodatku film nie trwa 90 minut a dwa razy dłużej więc trudno wysiedzieć.
Zawiodłem się na Tarantino choć dotychczas lubiłem jego filmy.

Alan83

Oczywistym jest, że ludzi mało inteligentnych takie dialogi nie będą bawić, ani wciągać.

ocenił(a) film na 3
0wner2

zal mi ciebie

ocenił(a) film na 1
ajron1960

Film, ktory nie powinien byl powstac. Idiotyzm do potegi entej, pierwszy raz chyba mam do czynienia z sytuacja ze moja litosc budza wojska hitlerowskie. Nie wiem czy o to chodzilo tarantino, jezeli tak, to mogl sobie napisac notke z takim pomyslem na Twitterze, a nie realizowac taka bzdure. To nie jest knot - to jest arcyg.. Jezeli ktos uwaza to cos za wielkie dzielo, sztuke - to zapewne marzy rowniez o dzielach Nieznalskiej w swoim pokoju.
Tutaj zas nawet udzial tetrahydrokanabinolu podczas seansu nie bylby w stanie zrekompensowac wrazen. Najgorszy film od dawna, cale szczescie, ze juz sie skonczyl. Nigdy wiecej. tarantino rowniez.

pawel_przybyla

Ty jesteś idiotą jak oceniasz takie filmy jak PF czy IB na 1/10.

ocenił(a) film na 4
ajron1960

Dla mnie nawet 5/10 to za dużo. Po scenie rozstrzelania Żydów pod podłogą, moja mama zapytała czy to na pewno jest komedia? Jedynym zabawnym akcentem był właśnie akcent Brada Pitta i jego przemowa do żołnierzy. Pomimo, że zazwyczaj lubię filmy Tarantino, ten uważam, za naprawdę kiepski. Szczególnie zakończenie. Może nie zrozumiałam przesłania w rozwaleniu głowy Hitlera i spaleniu kina. Ale jak wspomniał przedmówca dialogi zrozumiale dla ludzi inteligentnych... Widocznie się do takich nie zaliczam, ale jeśli takie jest kryterium oceny to wolę, by mnie właśnie za nieinteligentną uważano..

Fryndzel

No i dobrze, że chociaż zrozumiałaś, że inteligentna nie jesteś. Trzeba być naprawdę mało inteligentny (że to tak łagodnie ujmę), aby ocenić takie arcydzieła jak Pulp Fiction lub Bękarty wojny na 1/10.

0wner2

A nie sory, to nie ty oceniłaś tak te filmy, tylko ten kretyn paweł nad tobą, ale to nie zmienia faktu, że inteligentna nie jesteś :)

ocenił(a) film na 4
0wner2

najwyraźniej nie zrozumiałeś moje komentarza... następnym razem w nawiasie napiszę "sarkazm" żeby nie było wątpliwości... Pulp Fiction uwielbiam, jakbyś czytał uważnie to zauważyłbyś, że napisałam:"zazwyczaj lubię filmy Tarantino".. nie mam zamiaru się jednak spierać.. moja inteligencja jest na szczęście tylko moim zmartwieniem... więc nie musisz się nią przejmować... (uwaga uwaga ironia)... :)

Fryndzel

"Mama zapytała, czy to na pewno jest komedia", to Ty Mamie powiedziałaś, że Bękarty to komedia ?? A skąd wytrzasnęłaś takie info ??? hhahahaha

ocenił(a) film na 10
ajron1960

Mam wrażenie że nie do końca rozumiecie na czym polega kino Tarantino...

Po pierwsze dialogi nie są inteligentne ani takich nie udają. Są absurdalne.

Po drugie to nie jest ani komedia ani film historyczny. Jeśli już to jest mu najbliżej do westernu przeniesionego w realia drugiej wojny światowej.

Po trzecie ten film nie ma gloryfikować Żydów. Tarantino nie ubiera się w ciuszki "reinterpretatora historii" on serwuje rozrywkę. Jako że sam jest fanem kina klasy B (i niżej) stosuje u siebie podobne zabiegi.

Po czwarte kino Tarantino nie ma przesłania. Nie niesie wielkich nauk moralnych - to jest czysta rozrywka. Inteligentna, pełna odwołań do popkultury i kina ale tylko rozrywka.

Jak się dobrze przyjrzeć to BW nie różnią się od wcześniejszych filmów QT tylko, że o ile w PF mieliśmy długie dialogi to były one "fajne" - dotyczyły np masażu stóp i często w nich fuckowano, a tu mamy podobnie absurdalne i niepasujące do sytuacji dialogi tylko dotyczące czego innego.

ocenił(a) film na 10
tomash_10

Ja dodam od siebie:

1. Dialogi są świetne bo brzmią jak prawdziwe. Nie widzę w nich absurdu (chodź może czasem „sytuacyjny” jak modlitwa w PF). Każdy z nich świetnie ukazuje daną postać, definiuje ją.

2. Dokładnie to chciał uzyskać QT klimat Spagethi Westernu w czasach drugiej wojny (powtarzał to wiele razy)

3.Dokładnie.

4.Dokładnie.

Ten film jest tak bardzo "Tarantinowski" jak się tylko da. Ludzie piszący "Tarantino sie wypalił/skończył" są po prostu śmieszni.
jak dla mnie 9/10 i ulubione :-)

ocenił(a) film na 10
szczepan600

Z dialogami chodzi mi o to, że często nie pasują one zupełnie do sytuacji, która zaraz będzie miała miejsce tak jak np. w PF Vincent i Jules przed egzekucją urządzają sobie pogawędkę o masażu stóp, a w RD przed akcją wszyscy siedzą w knajpie i gadają o "fiucie Madonny" tak samo jest w IB.

ocenił(a) film na 10
ajron1960

jestem po prostu w szoku,że jest aż tyle osób które uważają ten film na skończonego gniota..
ja kocham QT i uważam, że jest to jeden z jego lepszych filmów. jak dla mnie 10/10!
fabuła przede wszystkim jest o czymś - to nie ma być moralizatorskie,ani z żadnym przesłaniem typu "woojna jest zła.. źli niemcy... itp", ale zdecydowanie o czymś opowiada.
ja rozumiem, ze kino Tarantino jest specyficzne.. ale kurcze 1/10 to jest przesada... Film ma wiele smaczków i jest to na serio ciekawe doświadczenie, ogladac film po raz 4 i ciagle odkrywać coś nowego - nowe interakcje, nawiązania, aluzje filmowe, konwencje..
jest specyficzny, ale w swym specyfizmie genialny!

ocenił(a) film na 9
Setarah_88

Szczepan600, tomash_10 i setarah_88- dokładnie się z wami zgadzam. Kino nie musi nieść ze sobą wielkiego przesłania, by było dobre. Czy takie filmy jak "Obcy: Ósmy pasażer Nostromo" czy 'Pulp fiction" niosły ze sobą jakieś przesłanie? Nie, i jakoś nie przeszkodziło im to w byciu wielkimi. Jak już pisałem w innym poście w innym ... "temacie" na forum "Bękartów wojny"- są doskonałe filmy, które warto obejrzeć dla świetnej rozrywki( klimatu, muzyki, świetnych scen, samej opowieści przedstawionej w filmie, itede), oraz takie które warto obejrzeć dla przesłania, jak i również takie, które doskonale łączą ze sobą obie te rzeczy.
To, że film niesie ze sobą głębokie treści, przesłanie, itd, jeszcze nie czyni go dobrym- niestety wiele osób odbiera to an zasadzie "trudny, ciężki film z przesłaniem= dzieło" a "film rozrywkowy= pomyje dla mas". Myślenie całkowicie na odwrót jest równie durne. Trzeba umieć docenić zarówno kino rozrywkowe, jak i kino z ambicjami.

ocenił(a) film na 10
ajron1960

Kocham wypowiedzi fanów melodramatow, romansow i "Zmierzchu" XDDDD na temat filmow Tarantino =p... Ze tak powiem, po co bierzecie sie za cos o czym nie macie pojecia? - W tym przypadku jest to ogladanie i ocenianie dobrych filmow.

ocenił(a) film na 1
ajron1960

Moim zdaniem 5/10 to i tak za wysoko ;P

ocenił(a) film na 10
october87

o sie october wysilił:D
no powiem tak...jesli ktos nie lubi absurdu i bezsensu to dla nieo ten film to gniot..i ma prawo tak uważać...gusta sa różne..każdy to wie...mnie rozbawił do łez Hitler pytający o umę do żucia...albo ostatnia scena gdzie Piciak mowi do łapacza żydow.."a mój nóż?" a łapacz parska takim chichotem...no ale ja zawsze mialam spaczone poczucie humoru...i żle mi z tym nie jest:D...dla mnie 10/10

ocenił(a) film na 1
sloane

w tym filmie nie ma nic śmiesznego, jest nudny, kipi dziwną przemocą (zemsta żydów, wtf?!), wymierza policzek wszystkim poległym w II Wojnie Światowej,
powiedzcie co wam sie podoba?
to kicha jakich mało, poza pierwszą sceną nie ma w nim absolutnie nic

ocenił(a) film na 1
seboljabol

seboljabol , no wreszcie ktoś normalny na tym forum, ale niestety miloscnicy tego glupawego filmu nie potrafia dyskutowac, umieją za to jechać po zdaniu innych nie mając żadnych logicznych argumentów

ocenił(a) film na 9
october87

october, proszę Cię, nie mów, że tacy użytkownicy jak tomash_10 czy szczepan 600 nie podają logicznych argumentów... Gusta są różne, to jest film NAPRAWDĘ specyficzny i wierzę, że wielu ludziom może się zupełnie nie podobać. I proponuję, żeby ta kłótnia na tym się skończyła, bo dalsze krzyki "to jest żałosne" i "to jest genialne" nic nie wniosą...

ocenił(a) film na 1
pid0

masz racje, taka dyskusja nic nie wnosi, to nie zmienia faktu że boli jak ktoś tak wysoko ocenia taki film (i vice versa ;])