Zenujacy bo gdy jest scena generalow i Hitlera w kinie,ogladaja film i upajaja sie bohaterstwem glownego aktora ilez to istnien zabil i pewnie jakim to wspanialym czlowiekiem musi byc.Moze ten film inaczej by sie ogladalo gdyby historia swiata sie inaczej potoczyla i wojna by sie nie wydazyla?
I jestem pelen podziwu dla Bridget Von Hammersmark.
Z kina wyszedlem zadowolony.