nic dodać nic ująć. Tarantino przerósł samego siebie. Waltz'a jako Łowca Żydów, przyćmił swoją grą aktorską wszystkich innych. Najbardziej jego zapamiętałam i sceny z nim z całego filmu. Genialny aktor. Film ląduje wśród moich ulubionych.
I dajesz tylko 9?!