To prawda, że Christoph Waltz zagrał fenomenalnie, dawno nie oglądałem tak dobrej kreacji aktorskiej w filmie, ale trzeba zauważyć, że Brad Pitt też świetnie odegrał swoją rolę. Osobiście powiem, że była to moja ulubiona postać w filmie. Co myślicie o jego grze?
Pitt był całkiem dobry. Najbardziej podobali mi się Christoph Waltz i Til Schweiger.
Pitt spelnil zadanie w 100%, praktycznie caly humor film zawdziecza wlasnie jego roli. Poza tym oczywiscie majstersztyk Waltza, swietny Schweiger, Bruhl i bardzo dobra Kruger oraz Laurent.
Pitt już nie po raz pierwszy potwierdza swoje umiejętności jako aktor. Patrząc na przekrój ról jakie gra ostatnio.
A w "Bękartach..." rewelacja, ale też drugoplanowi aktorzy jak już wspomniano wcześniej super grają. Tarantino potrafi wycisnąć z aktorów czystą esencję.
Właśnie to zauważyłem. Każdy aktor w filmie Tarantino gra świetne role. Charyzmatyczne, wciągające, zajebiste. Pitt zagrał fenomenalnie. Przerysowany, wręcz komiksowy Aldo Apacz jest zajebisty. Waltz to gwiazda filmu... :]
Chistoph Waltz rzeczywiście najlepszy, wręcz rewelacyjny, moim zdaniem zasługuje na nominację do Oscara. Ponadto najzabawniejszy Pitt, bardzo wyrazisty, bardzo dobrzy Bruhl, Kruger, Schweiger. Jednakże podsumuwojąc bardzo podobało mi się to że większość dialogów została zagrana nie po angielsku tylko po niemiecku i francusku, świadczy to o wiarygodności twórców, bo często w filmach z międzynarodową obsadą cały film grany jest po angielsku, i wszystkich dziwi dlaczego Rosjanie czy Chińczycy rozmawiają między sobą po angielsku, skoro wygodniej by im było rozmawiać w ojczystym języku.
Tu się zgodzę w pełni. Pięknym zabiegiem było nakręcenie filmu w różnych językach.
Christoph Waltz - genialna rola. Bez zbędnego komentarza.
Brad Pitt - może nie miał tak wymagającej i powalającej roli jak w Snatch'u, ale co trzeba mu przyznać - to on budował klimat filmu. To on przemawiał głosem bękartów, to on tworzył humor w filmie, to jego teksty zapamiętujemy. Damn good deal!
Schweiger - cichy, acz wymowny. Jego mina ze sceny w tawernie zapadnie mi na długo w pamięć. Razem z miną przy pojawieniu się komiksowego napisu "Hugo Stiglitz".
Chyba znaczna większość zapamiętała scenę w tawernie i to biczowanie, jak gestapowiec bije Stiglitza w klatkę piersiową. Uwielbiam tą scenę. Schweiger był super wymowny.
Zdecydowanie dwa najjasniejsze punkty w obsadzie to Christoph i Brad, no i jeszcze Til, ale malo go bylo
Zastanawiałem się czy ten zabawny farmerski akcent Aldo Raine'a można przypisać jakiejś części stanów zjednoczonych?
Swietny byl, typowa odrazajaca gnida :] (nie obrazajac aktora), wiec jak mniemam wywiazal sie z zadania.
Och, za każdym razem, gdy kamera skierowana była na niego czułam, jakbym patrzyła na coś oślizgłego. Dziwnie to zabrzmi, ale podobało mi się to, bo świadczy o świetnie dobranym do roli aktorze, który się z zadania wywiązał na więcej niż 6. ;]
Gra Brada Pitta fenomenalna, po tym filmie tylko uświadczyłam się w przekonaniu, że jest świetnym aktorem! Bravo Brad!
Każdy jeden aktor w tym filmie zagrał świetnie swoją rolę, pytanie czy Pitt zagrał dobrze jest bez sensu, bo niech mi ktoś pokarze film w którym zagrał źle, naprawdę mało jest tak elastycznych aktoró