to jeden z lepszych filmów Tarantina. bardzo trudno podejść do tematu II wojny światowej w sposób żartobliwy. on zrobił to umiejętnie.
oprócz tego jestem zachwycona grą Pitta i błyskotliwymi komentarzami.
w końcu pokazał się ze swojej lepszej strony. męczyły mnie filmy, w których grał seksownego kochanka.
wielkie brawa i ukłony Panie Tarantino ;)
Zgadza sie, Pitt byl rewelacyjny w tym filmie, ale o jakich rolach mowisz? Poza Thelma i Louise nie przypominam sobie zeby gral typowego "seksownego kochanka" Obejrzyj sobie Kalifornie, Fight Club, 12Monkeys albo Snatch, facet od lat robi wszystko, zeby wybic ludziom z glowy takie jego postrzeganie a tu prosze: 2009 rok i kolezanka odkryla Ameryke.
wszystkie te filmy widzialam i zarazem moge je rownie wielce polecic. zle ocenilam pitta, nazywajac go seksownym kochankiem. wydaje mi sie, ze w tamtym czasie obejrzalam kilka filmow pod rzad z udzialem pitta, jako demoralizujacego slicznotka ;) stad komentarz niebywale lotny co do rol podejmowanych. pozdrawiam