PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137747}

Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 620 tys. ocen
8,0 10 1 619763
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Nie dziwota ze 70 lat po wojnie światowej zaczynają się pojaiwać takie filmy. Niech
Tarantino lepiej nakreci komedie nt Ataku na WTC 2001r - bedzie przeciez ubaw po pachy.
NAtomiast bohaterowie są tak nierealistyczni, ze nie moglem sie wczuc w ich role.
Nie umywa się do stóp pulp fiction

użytkownik usunięty
zel89

a żebyś wiedział, że było by zabawnie. Ja również tak jak i Tarantino chciał bym takiego końca Hitlera!

ocenił(a) film na 9

Niektórzy jak widać są przewrażliwieni.
Poza tym przykład z WTC miałby większy sens, jeśli w "Bękartach.." akcja toczyła by się w obozie koncentracyjnym.
"Allo, Allo" w takim razie też jest niesmaczne?

użytkownik usunięty
Tortuga033

tu chodzi o zgnojenie sprawcy ! Wyrobienie mu złej opinii, zbłaźnienie go! Życzenie najgorszego końca Tarantino to właśnie zrobił w Bękartach z Hitlerem i resztą szwabskich generałów !

ocenił(a) film na 9

No o to chodzi, ale niektórzy są tym faktem oburzeni jak widać.

ocenił(a) film na 7
zel89

no bohaterowie nie byli realistyczni bo i film nie byl realistyczny :). to przeciez nie jest film dokumentalny o wojnie :)

ocenił(a) film na 10
Damianczos

Ostatnio w ciekawostkach na temat "Kill Billa" wyczytałem coś takiego: "Na początku walki w Niebieskiej Sali bohaterka przebija na wylot mieczem gościa i podnosi go, a on zamiast zjechać w stronę rękojeści zostaje w miejscu trzymając dłonią za ostrze. Na dodatek wątpliwe, aby (nawet wysportowana) kobieta zdołała w ten sposób podnieść mężczyznę ważącego co najmniej tyle co ona.". Mam wrażenie, że napisał to właśnie taki typ człowieka, który doszukuje się w "Bękartach ..." prawdy historycznej. Filmy Tarantino wymagają ogromnego dystansu, a kto go nie posiada, niech lepiej sobie daruje seanse. Poza tym, odnośnie autora tematu, "Pulp Fiction" również był nierealistyczny, gdzie postaci były kliszami z różnorakich filmów klasy B, na których Quentin się wychował i uczył. W "Bękartach..." natomiast są to bohaterowie z emocjami, z krwi i kości, więc to raczej tu jest większa możliwość, by wczuć się w rolę chociażby takiej Shosanny.

ocenił(a) film na 5
lew890

A jeśli nie chodzi o realizm , tylko brak smaku na przykład , co jak wiadomo zależy od gusteczek ludzi ? Film dla mnie jest słaby akurat nie z powodu realizmu czy jego braku bynajmniej . Po prostu nudny i przewidywalny do końca . Oglądając po raz kolejny dzieło Tarantina można by śmiało rzec : ale to już było ... Tylko może inaczej ubrane . Jak można w kółko klepać te same schematy ? To jak kolejna część , nie wiem Szklanej pułapki na przykład ( tylko proszę nie mówić , że porównuję te obrazy - bynajmniej ! ) . A poza tym ten brak realizmu o którym mówicie inaczej się odnosi do wydarzeń sensacyjnych jak w Pulp Fiction czy na skraju sci-fi jak w Kill Bill a inaczej do nawiązań jakby jednak nie było historycznych i to w tym najbardziej dramatycznym wydaniu , czyż nie ? Stąd takie kontrowersje odnośnie tego filmu wynikające właśnie z osobistych odczuć a nie fałszywego czy nie jego "odczytywania" . A tak w ogóle to jak zwykle u Tarantino ten obraz ma intrygować i w pewnym sensie szokować , więc właśnie to robi ! Uważam , że Tarantino byłby zachwycony tą podzielnością ocen i nie miałby pretensji do nawet skrajnych ocen bo zapewne o to mu właśnie znowu chodziło . Także nie ma się co wściekać , czy oburzać , że ktoś dał bardzo niską ocenę , gdyż to jest też przejaw pewnej odpowiedzi na zadaną przez reżysera hipotezę . Taka swoista sonda odczuć i wyobrażeń w danym temacie . Ja oceniłem według swoich zasad i także upodobań filmowych a i tak czekam na kolejne dzieło Quentina i z nadzieją , że będę miał jeszcze okazję znowu ocenić jego film na 10 jak Pulp Fiction :)

ocenił(a) film na 10
zel89

Hahaha! Nierealistyczni bohaterowie! A obrazy Salvadora Dali są realistyczne? Kto powiedział, że ten film ma być realistyczny? Otwórz umysł albo na powrót stań się dzieckiem, by poszerzyć wyobraźnię, albowiem forma jest sprawą drugorzędną...

zel89

W tym filmie wszystko jest przejaskrawione bo takie miało być! Satyra na temat Jankesów ,którzy nie znają innego języka i niemieckiego pułkownika który włada biegle 4 językami /genialna rola Waltza/ , miłość biało-czarna,alianccy dowódcy,Brad parodiujący Brando,przejaskrawione mundury,żydowskie komando i wiele,wiele innych....tak,że wrzućcie na luz bo film jest na mocną ósemkę : )

ocenił(a) film na 9
zel89

Jedyną niesmaczną czarną komedią w tym temacie jest autor. Film genialny!