Nowatorskie przedstawienie realiów II wś w sposób żartobliwy,trochę groteskowy i przysadzisty - czemu nie!Tylko Tarantino mógł podjąć się zrealizowania takiego filmu! Nie rozumiem ludzi,którzy zarzucają Quentinowi niezgodność faktów historycznych z tymi zawartymi w filmie. Chodziło właśnie o nowe spojrzenie na II wś,jej inne ukazanie. Typowe dla reżysera:muzyka,genialne dialogi,dużo przemocy(krwi,...),cięty humor,postacie(jak dla mnie świetna rola Pitta)tworzą spójną całość,kolejny naprawdę dobry film Tarantino. O nie,facet wcale nie traci talentu,on nadal się rozwija i ciągle przedstawia nam coś nowego. A problem mają ci ludzie,którzy takich filmów nie potrafią oglądać, z przysłowiowym przymrużeniem oka,nie traktując "tu" nic na serio, Ot i moja opinia.