Naprawdę bardzo dobre kino! Poszedłem z dużymi nadziejami i się nie zawiodłem. Każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Interesujący od pierwszej do ostatniej minuty, wyważony w każdym aspekcie.
Szczególnie podobał mi się Rodział I !!! Najśmieszniejszy natomiast był fragment gdy Pitt wypowiadał "kwestie" po Włosku :D
rewelacja
mi najbardziej podobalo sie to ze niemcy gadali po niemiecku, francuzi po francusku itd a nie jak w wiekszosci filmow o niemcach niemcy ci gadaja po angielsku (mam nadzieje ze zrozumiale w miare napisalam o co mi chodzi)
bondziorno pitta wymiata ;)
troche smiechu, akcji (nie nudzilam sie ani chwili i do konca nie wiedzialam czy sie im uda czy nie)
mistrzowski film, tarantino rzadzi :D
tylko nie wiem czy mi sie tylko zdaje czy nie zauwazylam, ale tarantino chyba sam nie wystapil w tym filmie? (bo to chyba dziwne)