Film jest naprawdę dobry, po raz kolejny się nie zawiodłem. To mieszanie stylów przez Tarantino. Zwłaszcza pierwsza scena filmu kiedy to naziści przyjeżdżają do domu na odludziu w poszukiwaniu żydów – czysty spaghetti western. Dalej jest jeszcze lepiej. Naprawdę polecam.
PS krytykom z Cannes dziękuję – zmurszałe muchomory.