Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 623 tys. ocen
8,0 10 1 622520
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Bękarty to jeden z dlugo oczekiwanych filmow tego roku. Tarantino i II Wojna swiatowa ? Wiele osób z niedowierzaniem pukało sie w głowy - czy to mozliwe, czy to moze sie udac? Oczywiscie, ze TAK - dla wielbicieli talentu Tarantino. Oczywiscie, ze NIE dla kombatantow i osob, ktore sadziły że obejrzą kolejny wojenny fresk typu "Szeregowiec Ryan".
Niesmaowity pełen groteski klimat wciaga widza od pierwszej minuty filmu.
Duze plusy za dobranie swietnych aktorow, szczegolnie tych mniej znanych. Brawa dla Brada, ktory zagral wysmienicie ( lepiej niz w Benjaminie Buttonie). Swietnie skrojona cala historia, podzielona na rozdzialy. Ciekawa muzyka Moricone plus extra numer w wykonaniu Davida Bowie. Ponadto dodatkowe smaczki Quentina - w postaci retrospekcji i podpisow postaci. Świetne dialogi, fantastyczna gra aktorow w trzech jezykach...
Jedyny minus - 153 minuty zleciały jak 15 minut.
Polecam gorąco i czekam na kolejny film mistrza!

ocenił(a) film na 8
jawaso

Muzyka jest świetna. Zastanawiam się, skąd Tarantino bierze muzykę do swoich filmów, bo zawsze jest dobrze dobrana.

ginnny_w

Tym zajął się Ennio Moricone ;)

ocenił(a) film na 9
apekiller

Tez sie zgadzam, ze film mogl trwac 250, a nie 150 ;)

A Ennio Morricone sie niczym nie zajal. Tarantino sam wybral jego, juz istniejace, utwory.

ocenił(a) film na 8
druid_3

Nie chodziło mi tylko o muzykę instrumentalną, ale też piosenki do różnych filmów, nie tylko Bękartów.

ocenił(a) film na 9
jawaso

to były cztery języki! (: (chyba ktoś tu zapomniał o scenie z udawaniem Włochów i ''Ariwederczi'' Brada)
jak na mój gust - najlepszy film Tarantino jaki widziałam.

ocenił(a) film na 9
aluminiumsiren

Ale tam nie tylko był ten tragiczny włoski bękartów, przecież ten oficer niemiecki bardzo dobrze mówił po włosku(zresztą po francusku i angielsku też;P).

ocenił(a) film na 9
Wielebny

Pozazdrościłam mu aż tej znajomości języków.
Ujęłam ogólnie jako scenę (włączając więc i płynny włoski pułkownika) :)

ocenił(a) film na 9
jawaso

To były cztery języki! (: (chyba ktoś tu zapomniał o scenie z udawaniem Włochów i ''Ariwederczi'' Brada)
Chyba najlepszy film Tarantino, przynajmniej porównując z tymi, które ja oglądałam.
No i świetnie zagrany Hitler!