Jeden z lepszych filmów wojennych, jakie oglądałem. Lubię sposób, w jaki Tarantino dzieli swoje filmy na rozdziały, oraz dawkę humoru i akcji, jaką przekazuje widzom podczas seansu. Na temat filmu, miał wciągającą fabułę, znakomitą obsadę, chodzi mi tu o to, że w końcu jakiś film, w którym Niemiec nie mówi po angielsku, tylko jak prosty, tępy szeregowiec w swoim ojczystym języku, między kompanami. Szeczególnie podoba mi się postać Porucznika Aldo i Pułkownika Hansa. Christoph Waltz zagrał w tym filmie znakomicie. Oczywiście scenariusz tym samym, również stał na wysokim poziomie. 10/10