Spokojnie, panie i panowie, "Bękarty Wojny" to film, który ma dostarczać rozrywki, nie jest produkcja mająca ukazywać prawdziwe wydarzenia historyczna czy też poruszać jakiś głębszy problem - a już na pewno nie bezpośrednio. To po prostu film raczej łatwy, w którym sporo jest akcji i niezłych dialogów a także poczucia humoru, a przecież za to lubimy Tarantino i jako taki właśnie film "Bękarty Wojny" sprawdzają się wyśmienicie.