Kto może być tak cudowny i wielki? Pewnie domyślacie się o kim pisze. Tak dokładnie ŻYDZI. Bohaterscy amerykańcy żydzi ruszają zrobić jatkę w II wojny światowej a przy okazji pośmiać się (jak domniemywam bo nie oglądałem i raczej nie obejrzę tego filmu). Po raz kolejny gloryfikacja żydów jako bohaterów i niedługo będzie tak,że to amerykanie i żydzi wygrali wojnę. Natomiast Niemcy staną się ofiarami,bo bombardowano Drezno(naloty dywanowe nad Wieluń i Warszawę nikt nie pamięta-to były jeszcze dodatkowo naloty ćwiczeniowe jak to określali dowódcy Wermachtu). Polacy będą agresorami a II wojna światowa okaże się groteską, komedią i w gruncie rzeczy zabawą. Temat fatalny, może kiedyś obejrzę,ale chce wyrazić tylko zażenowanie sytuacją GLORYFIKACJI żydów wszędzie i zawsze jako tych co nic nie robili ale ich zabijano od starożytności. Gdyby w Katyniu rozstrzelano żydów (DOMNIEMYWAM oficerów,co jest mało prawdopodobne), ten film dostałby by 12 Oscarów. ,,Pianista" bądź co bądź film genialny opowiada historie żyda ukrywającego się w Warszawie. Przeżycie ludzi,którzy w Warszawie żyli od 1939-44, walcząc w Powstaniu nie są już interesujące...
chyba trochę za poważnie bierzesz ten film. A nie powinno się go traktować w żaden sposób poważnie. Inteligentni ludzie o tym wiedzą
Streśćmy sytuację:
1. Jest film o Żydach
2. Wydaje ci się, że on gloryfikuje Żydów
3. Nie masz racji, ale to szczegół - grunt, że ci się tak wydaje, to wystarcza za argument
4. Wchodzisz na forum dotyczącego tego filmu
5. Narzekasz w nim na to, że film gloryfikuje Żydów
od 6 do 6000. Powtarzasz czynności na przykładzie innych filmów/książek/donosów medialnych
6001. Udowodniłeś, że cały świat na okrągło gloryfikuje Żydów
Brawo!