PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137747}

Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 620 tys. ocen
8,0 10 1 619763
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

Wyjątkowy knot

użytkownik usunięty

Q. Tarantino przeszedł na totalny kicz i gnioty nie wiem czy to z braku weny na oryginalne, ambitne filmy czy też hmmm sam nie wiem... w każdym bądź razie obecny styl mi się w zupełności ni podoba i jest denny. Wielu pewnie powie, że taki właśnie jest Tarantino z czym się nie zgodzę, kiedyś w swych filmach poruszał bardzo ciekawe tematy a najmocniejszą stroną jego były "wywody filozoficzne" oraz nietuzinkowe cytaty, które były domeną każdego jego filmu oraz potrafiły przykuć moja uwagę, akcja oczywiście była równie rewelacyjna ale moim zdaniem schodziła na drugi plan. Wściekle Psy, Pulp Fiction, Jackie Brown trzymały moim zdaniem bardzo wysoki ambitny poziom... potem był Kill Bill który bardzo mi się spodobał ze względu na świetne połączenie westernu oraz kina kung fu, samurajskiego kat B to takie oddanie hołdu z przymrużeniem oka jednak ze świetną fabułą, muzyką, montażem i pieknymi scenami...

Bękarty wojny to tytuł bardzo mylący mamy tu tyle bękartow co kot napłakał chodzi mi o to że jest mało bekartów w bękartach, w całym filmie podobała mi się jedna scena tj. początkowa z Hansem Laandem w tej chacie we francuskiej wsi, potem akcja zeszła na wyżyny totalnego absurdu, kiczu oraz daremnych idiotycznych przede wszystkim nieciekawych, sennych dialogów pomiędzy postaciami... Poczułem się oszukany a Tarantino sobie zrobił ze mnie totalne jaja za ten film mogę go jedynie nazwać kurzym móżdżkiem, Tarantino stracił tą swoją wyjątkowość potwierdził to już wcześniej swoim również mało znaczącym dla mnie grindhousowym projektem... wiem jedno ten człowiek już mnie nigdy nie naciagnie do kina na te swoje "dzieła" bo wyrosłem już dawno z takich bzdurnych, głupich filmów dla popkornożerców którzy nie mają mózgu twierdząc, że ten film jest cool...