Byłam w kinie i bardzo podobał mi się ten film. Niewiele jest bowiem filmów opisujących wojnę światową z przymrużeniem oka. Role warte oklasków - przede wszystkim Aldo - Pitt, świetny akcent! ;) Na drugim miejscu Hitler - Wuttke, uśmiałam się nieźle. Nie popieram przemocy dla wyjaśnienia, bo czytałam opinie mówiące o tym, że Ci co się śmiali na tym filmie mają krzywo pod sufitem. Może i mam, ale i tak mi się podobało :)