Moim zdaniem, dobry. Można było spodziewać się takiego przedstawienia wojny przez
Tarantino. Także fenomenalna rola pana Christopha Waltza. Zastanawia mnie tylko jedno,
dlaczego Brad Pitt robi przez cały film taką dziwną minę jakby nie srał od 10 lat.
Przykład: http://www.youtube.com/watch?v=5EwgxMT1EWA