PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=137747}

Bękarty wojny

Inglourious Basterds
2009
8,0 620 tys. ocen
8,0 10 1 619763
8,7 80 krytyków
Bękarty wojny
powrót do forum filmu Bękarty wojny

co to za syf

ocenił(a) film na 1

i co robi w top 100!! to pokazuje że całą listą top100 rządzi administracja

żałosne jest o wiele lepszych filmów niz filmy w tym top100 sama kiszkowata gangsterka!!

ocenił(a) film na 9
sayanx

Wg mnie ten film w pełni zasługuje na to miejsce. Tarrantino umieścił w nim wszystko co potrafi robić najlepiej, są genialne dialogi, fajna fabuła, świetni aktorzy oraz specyficzne poczucie humoru.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
sayanx

Może jakoś zaargumentuj swoją wypowiedź. Jeśli tak ma iść dyskusja, to ja mogę powiedzieć że te według Ciebie 'lepsze filmy' są do niczego i nikt nie może mi zaprzeczyć. Napisz porządnie co Cię skłoniło do takiej oceny.

sayanx

syf to ty masz w mózgu cepie, oceniłeś avatar i tron na 10/10 ha ha ha, avatar za 10 lat nie będzie zasługiwał nawet na ocenę 2/10 bo poza techniką nie ma w nim nic, jest pusty i plastikowy jak dobranocka o 19:00

Odudu

Rozbawiłeś mnie swoją głupią wypowiedzią. Avatar to prawdziwe arcydzieło. Uzasadniłem to tutaj : http://www.filmweb.pl/film/Avatar-2009-299113/discussion/Niezaprzeczalne+ARCYDZI EŁO+i+przełom+w+historii+kina+na+miarę+pierwszego+kolorowego+filmu!+Lista+zalet+ filmu,1547895

ocenił(a) film na 8
KapitanOrzech

Twoje argumenty dotyczą głównie montażu filmu. Oceniasz go po efektach, pięknych krajobrazach i muzyce? I to dla Ciebie jest arcydzieło? Obejrzyj "Pocahontas" a później porównaj do "Avatara". Może wtedy zrozumiesz, czym się różni dobry film od klawej bajeczki z durnymi i przesadzonymi efektami.

ocenił(a) film na 10
Odudu

sam masz syf w głowie jakim prawem go obrażasz??
avatar to genialny film i nic tego nie zmienia nawet posty jego antyfanów

ocenił(a) film na 8
Odudu

Ej, ej ej !!! Co to ma znaczyć? Avatar do pięt nie dorasta Muminkom ;)

ocenił(a) film na 10
sayanx

Mimo iż piszesz takie bzdury... dam ci szansę... Powiedz co bardziej zasługuje na bycie w top 100 niż Bękarty czy Ojciec chrzestny (na którego też się "dąsasz")

sayanx

Zgadzam się. Niestety na filmwebie jest pełno moherów neo.

ocenił(a) film na 1
KapitanOrzech

Upadek (1993)

ocenił(a) film na 1
sayanx

Człowiek bez twarzy (1993)

ocenił(a) film na 1
sayanx

coś jeszcze mam podac??

ocenił(a) film na 1
sayanx

avatar nie jest pusty i plastikowy ma w sobie parę wartości takich jak można "porównać do wojny w iraku" i ekologi!! i naprawdę nie chce mi sie tu już rozpisywać a tak pyzatym lubię takie i takie kino wiec sie nie czepiaj! ale skoro z Ciebie taki mądry i wybity FW (bo w ocenach masz wybitne kino) oceniasz Brüno na 1 w którym jest masę wartości i zdemaskowane tyle ludzkich głupot to naprawdę żal.pl

ocenił(a) film na 9
sayanx

Avatar zawiera wartości, ale banalne, użyte już milion razy. (Chociażby to słynne porównanie do Pocahontas)
Odgrzewany kotlet w baaaaardzo drogiej nowej panierce.

ocenił(a) film na 10
sayanx

Ja tez lubię Upadek (świetny film) ale do OC i bękartów mu jeszcze daleko... On mógłby znaleźć miejsce w rankingu zamiast paru innych syfów, ale żaden ranking nie jest idealny. A co do avatara to kolego... daruj sobie ten film to średniak i to duży... możesz doszukiwać się przesłań ale nie zmieni to faktu, że pod względem fabuły i np. postaci (czyli to co w filmie najważniejsze) jest słaby jak sik pająka. A te jego przesłania to też jakiś żart.

ocenił(a) film na 1
szczepan600

może avatar 2 już będzie lepszy :)

ocenił(a) film na 7
sayanx

Po części zgadzam się z autorem, najlepszy w filmie był początek: rozmowa ss z rolnikiem(chyba) i gra w karty. Tyle. A sam Brad Pitt, pożal się Boże.

ocenił(a) film na 1
Kirsty16

dokładnie

Kirsty16

Brad Pitt - "pożal się Boże"..?
człowieeku, może jakbyś znał angielski doceniłbyś coś takiego jak wcielenie się w postać, idealny akcent amerykańskiego wojskowego, genialne dialogi, mimika, po prostu gra, wg. mnie jeden z lepszych filmow Pitta.

Co do calego tego tematu, mysle ze kino Tarantina ma albo wielkich fanow albo takich 'nienawidzaczy' jak autor ;)

ocenił(a) film na 9
JackNappa

Wiesz, tak to jest, gdy wypowiada się ekspert, który zdecydował się nim być 5 minut wcześniej...

ocenił(a) film na 7
Max66

Nie trzeba być ekspertem aby zauważyć, że aktor swoją rolą cię wkurza.

ocenił(a) film na 1
JackNappa

Pulpfiction i Wściekłe Psy uważam za arcydziełka, Jackie Brown mi się podoba. Ale "Bękarty wojny" jakoś do mnie nie przemówiły. Znudziły mnie. Jak pornografia, w której i tak wiesz, każda dłuższa scena i tak zakończy się wymianą płynów, a pretekstualne dialogi zmierzają do kotłowania na dywanie, sofie, podłodze (tyle że kopulacja jest dla mnie dalece piękniejsza niż zabijanie). Bękarty wojny toczą się scenami przemocy, powtarzalnymi i łatwymi do przewidzenia, a wojna, Żydzi i okupacja są tylko scenografią - wszystko to mogło się dziać w dowolnym miejscu, starożytnym Rzymie prześladującym chrześcijan bądź Japonii tępiącej mieszkańców Hokkaido.
Nie jestem nienawidziaczem Quentina, ale jego fabułki wydają mi się coraz bardziej miałkie i przewidywalne, nakręcane tanią przemocą. Boję się, że zjadła go popularność i uwielbienie krytyków. Być może za jakiś czas Tarantino od czasu Kill Billa nie będzie już tak uwielbiany - ale to moja opinia, nie narzucam nikomu. Mnie po prostu już ten jako radosny autoerotyzm nudzi, jak kumpel opowiadający dziesiąty raz o erotycznej przygodzie na kempingu w roku 94.
Na koniec dwa dialogi w filmie rzeczywiście fajne - uważam za takie otwierający obraz i rozmowę o niemieckich dialektach w knajpie. Oba równie oderwane od rzeczywistości: SS-mani nie gaworzyli z chłopami o technikach udoju bydła, tylko robili w chałupie taki kocioł, że wszy uciekały. A jeśli chodzi o niemczyznę - każdy Amerykanin wyobraża sobie, że Europa to kraj rodów sięgających Wilhelma Zdobywcy, jednolitych etnicznie prastarych grodów z gotyckimi ratuszami. W wermachcie służyła arystokracja, pielęgnująca tradycje średniowiecznego rycerstwa. Prawda jest taka, że III Rzesza spinała wiele narodów, inne pomagały ochoczo i w mundurach niemieckich służyli ludzie mówiący najdziwaczniejszymi niemczyznami (np. Ślązacy, polscy Kaszubi, Mazurzy, Niemcy z Rosji, nadbałtyccy etc) lub potrafiący powiedzieć parę zdań.
Tym niemniej aktorstwo B. Pitta uważam za bezzarzutowe.

ocenił(a) film na 10
sayanx

Ktoś, kto ocenia takich aktorów jak Al Pacino i Robert De Niro na 1/10 MUSI mieć dobry gust filmowy ;)

Trzymaj się dalej swoich teorii spiskowych o manipulacjach Administratorów, powodzenia, tylko PROSZĘ nie komentuj więcej filmów, możesz przypadkiem kogoś naiwnego zniechęcić do ich oglądania.

ocenił(a) film na 1
sayanx

No właśnie.Co robi takie coś (bo filmem tego nie można nazwać) w pierwszej setce??? Społeczeństwo upada czy manipulacja?

użytkownik usunięty
Don_C_72

blee ciekawe kto to tak ocenił. Ten film nie jest ani śmieszny ani ciekawy!

ocenił(a) film na 1

Mnie też nie zachwycił, zgadzam się - przereklamowany

ravQ

i ja mogę się pod tym podpisać, mam nadzieję, że z biegiem czasu będzie jeszcze tylko spadał w rankingu...spokojnie mógłbym i 200 lepszych filmów od Bękartów wymienić. Film jest nudny i gdyby nie włoski Pitta to bym przysnął.

ocenił(a) film na 10
sayanx

taki jak ty nigdy tego nie zrozumie......

mymy

Ależ się napinacie! Masakra jakaś. Może z krzyżami też tak zapitalacie jak z tymi inwektywami? Ja np. cenię Tarantinno, ale ten film - mimo świetnej roli Pitta jest co najwyżej przeciętny. IMHO rzecz jasna. I wypraszam sobie teksty w stylu "taki jak ty nigdy tego nie zrozumie". Bo to niegrzeczne. Po prostu.
Pozdrawiam
PS. Co nie oznacza, że zgadzam się z założycielem wątku. Bo daleki jestem od tego.

ocenił(a) film na 10
sayanx

no pewnie; ale jak wedlug tego pana Surogaci to tak rewelacyjny film to o czym my w ogole mowimy?

ocenił(a) film na 10
rokidu93

fakt, gość ogląda ch##owe filmy, ocenia na 10 a potem pisze takie bzdury

ocenił(a) film na 9
sayanx

ale ich strollowałeś

ocenił(a) film na 8
sayanx

Problem w tym na jakiej zasadzie powstaje ranking. Otóż na podstawie średniej. A wiadomo: ja i mój kot mamy średnio po trzy nogi. Chodzi o to, że pewne filmy są w swoim gatunku ekstra, ale nie ma dla nich miejsca w top 100. Jednak każdemu filmowi możesz przyznać tylko 1 ogólną ocenę i to zafałszowuje średnią. Jeśli wezmę np. świetną komedię to mogę dać jej 9pkt bo w swym gatunku jest genialna. Ale to hipotetycznie oznacza, że jak każdy się uśmieje na tym filmie i da po 9pkt to okazałoby się, że jest to film wszech czasów. A osobną sprawą jest np fakt, że im popularniejszy film tym więcej trollów itp.
Dlatego na rankingi trzeba patrzeć z przymrużeniem oka.