i tak nie ma co pisać i tak będą teksty w formacie "niesamowity", "boski", oraz inne pobekiwania, jestem zniesmaczony ponieważ nie lubie tworów czekoladopodobnych ... ostatnio oglądałem film "kochankowie roku tygrysa" i szczeże !!! bardziej mi się podobał niż ten gniot przesączony agresją i przemocą dla przemocy ...
...gniot przesączony agresją i przemocą dla przemocy ... to co w takim razie robił tam epizod z Perrierem LaPadite, subtelna gra słowami, gestami doprowadzająca Perrie na skraj wytrzymałości - pomyłka Tarantino? bo powinien pokazać scenę tortur z lejacą się krwia i diabolicznym śmiechem czy może Twoja pomyłka w nastawieniu do filmu?