Ty natomiast swoim komentarzem zaprezentowałeś swoją dojrzałość.

nie musisz się z tym zgadzać, ale coś w mym komentarzu cię zabolało, dotknąłem wrażliwej i bolącej rany twego ego że taka ostra riposta. nie ma nic gorszego jak wylewanie swych kompleksów na ludzi wokół. taka polska cecha narodowa. życzę powodzenia w przyszłości i więcej radości z życia :)

O stary...
Żałuję, że to napisałem.
Obiecałem sobie, że nie będę się wdawał w jałowe dysputy i mam nauczkę na przyszłość.

Oczywiscie "film dla dojrzałych" kto daje słabą ocene to znaczy ze jest tępy i go nie rozumie. O gustach sie nie dyskutuje ale pisanie bredni jak w temacie osobnika XPI cos tam chyba tylko ma sprowokowac do kłótni...

Napisałeś:
"O gustach się nie dyskutuje ale pisanie bredni jak w temacie osobnika XPI coś tam chyba tylko ma sprowokować do kłótni..." ,
zaraz po tym jak napisałeś to zdanie:
"Oczywiście "film dla dojrzałych" kto daje słabą ocenę to znaczy ze jest tępy i go nie rozumie"

Więc po pierwsze sam sobie zaprzeczyłeś, a po drugie masz taką samą mentalność jak "osobnik XPI coś tam".
Do niektórych chyba nigdy nie dotrze, że każdy ma prawo oceniać według swojego gustu.
Nie jestem tępy, film zrozumiałem, ale...
NAJNORMALNIEJ W ŚWIECIE MI SIĘ NIE SPODOBAŁ !!!

Wyzywanie kogokolwiek tylko ze względu na to, że ma odmienne zdanie na jakikolwiek temat, a już na pewno na tak błahy temat jakim jest ocena filmu, jest niedopuszczalne.
Zastanówcie się nad tym wszyscy wielcy pożal się Boże krytycy filmowi od siedmiu boleści.

Zdanie
"Oczywiscie "film dla dojrzałych" kto daje słabą ocene to znaczy ze jest tępy i go nie rozumie"- miało byc ironią do tego co napisał XPI cos tam....moze źle to napisałem ale to nie miało tyczyc sie Ciebie:)

Faktycznie.
Nie załapałem.
Przepraszam.
Cofam to, co napisałem.

A może zabolało go, że są ludzie dowartościowujący się takimi tekstami i odgórnym założeniem jakie zaprezentowałeś. ;) Dojrzały jesteś (chociaż obawiam się, że tylko płciowo) więc jest szansa że zrozumiałeś co mam na myśli.

To chyba Ciebie cos boli skoro wypisujesz takie brednie

Trzeba przyznać, że dosyć intrygujący film...Trzymał w napięciu do ostatniej minuty.

Zgadzam się ze do końca filmu nie było jasne jak się skończy...zakończenie ciekawe

trudny w odbiorze? od razu widać że mamy do czynienia z psychiczną babą. Film jest trochę denny, nudny i nie ma w sobie żadnego ukrytego przesłania poza tym że między nami żyją psychole.

oj żyją, żyją - np.ty

no to przecież to właśnie napisałem, że żyją napisałem, po co 2 razy powtarzać to samo? no chyba że jesteś jąkała to rozumiem.

Pytasz właśnie, po co 2 razy powtarzać to samo.

Mógłbym Cię zapytać, po co 100 razy powtarzać to samo, bo na tym Cię przyłapałem. Ale zamiast tego zapytam Cię, czy można "powtarzać nie to samo". Można?

czy ktoś cię pytał o zdanie? won trollu ! aha nie masz życia, no przykro mi...

Sporo osób mnie pytało o zdanie.

A wiesz, ten post powyżej też mi kopiujesz wielokrotnie. Chyba nie masz oporów przed robieniem tego, za co innych krytykujesz.

zacznij żyć trollu! już za późno? za głęboka jama? no jak mi przykro...

Jak się zapatrujesz na kopiowanie teraz, gdy zostałeś przyłapany na kopiowaniu własnych postów ponad 100 razy?

No, całkiem ok. W jednym poście udaje Ci się obrazić i rozmówcę, i kobiety.

czy ktoś cię pytał o zdanie? won trollu ! aha nie masz życia, no przykro mi...

A pamiętasz swoją histerię, gdy Ci odpisałem? Krzyczałeś, że jesteś ofiarą mojej furii.

Kobiety są silniejsze psychicznie. :)

nie wstyd ci tak bezczelnie kłamać mały trollku? można sprawdzić kłamco że pisałem o furii kiedy w furii odpisywałeś sobie po 4-5 razy pod rząd bo nie potrafisz ogarnąć tak prostej funkcji jak edycja postu lub we wściekłości o niej zapomniałeś :) więc po co ci te kłamstwa? karmisz się nimi hahaha? zacznij żyć trollu! już za późno? za głęboka jama? no jak mi przykro...

Przecież właśnie to mówię! Ja Ci odpisywałem rozbawiony (jak teraz), a Ty pisałeś o furii i używałeś wielu słów świadczących o słabości charakteru.

znowu kłamstwa, nie głupio ci tak kłamać? teraz piszesz raz a nie 5 razy z rzędu trollu.

Mogę czasem coś dopisać, jeśli czujesz, że za mało informacji Ci przekazuję.

nigdy tak nie było, ciągle kłamiesz.

Jak nie było?

nigdy tak nie było, ciągle kłamiesz.

Piszesz, że "nie było", ale nie wiesz nawet, jak nie było, bo nie czytasz. :)

Zatem nie piszesz prawdy.

won trollu!

:)
Wróćmy jednak do tematu mocnego kina.

Otóż nie ma odpowiedniości między siłą charakteru a oglądanymi filmami. Osoby jedzące chipsy i popijające piwko przed tv, gdy akurat są brutalne sceny, z reguły są po prostu znieczulone ogromną dawką takich scen w przeszłości.

won trollu !

Wielu ludzi ocenia kino względem własnego gustu (podoba mi się = dzieło, nie podoba = gniot), a następnie ocenia innych ludzi zbieżnością (lubią gniot = głupi, lubią dzieła = mądrzy).

Innymi słowy to ocena:
lubią to co ja = mądrzy

Powyżej widzimy coś analogicznego. Kino "mocne" ma być niby nie dla mięczaków czy niedojrzałych. A przecież takie kino jak nic innego nadaje się do hodowania piwnego brzucha przed tv.

Osobną sprawą jest preferowanie właśnie kina "mocnego" przez wielu widzów, co widać po rankingu. Filmy gangsterskie są w dużej części dobrze ocenione.

Z pewnością nie odznaczają się realizmem. Czasem są dobrze zrobione, ale technicznie można znakomicie zrobić melodramat.