Film bardzo intrygujacy, daje do myslenia, zostaje w pamieci. Noomi zagrala bezblednie, dawno nie widzialam jej w tak dobrej formie. Odnosze wrazenie, ze kiedy gra w swoim rodzimym jezyku, jest znacznie lepsza, bardziej hipnotyzujaca, niz kiedy gra po angielsku.

dokładnie. Ten urok języka był widoczny w Millenium i tutaj też. Podoba mi się kino norweskie i szwedzkie. Lubią skomplikowane i trudne tematy wcielać w życie.

Noomi zagrała rzeczywiście świetnie, bez porównania do Sherlocka, gdzie nie pokazała zbyt wiele. Ciekawe jak wypadnie w Prometeuszu?

"Prometeusza" widzialam w piatek (mieszkam w UK), uwazam, ze zagrala dobrze i pokazala o wiele wiecej niz w "Sherlocku". Inna sprawa, ze tam miala niewielka rolke, a tu - glowna. Wciaz jednak mam wrazenie, ze wyrazanie emocji idzie Noomi lepiej, gdy robi to w ojczystym jezyku.