O ile wczesniejsze filmy ogladalem jako dziecko z podekscytowaniem, tak ostatni myslalem, ze bedzie zakonczeniem po latach. Ten tutaj to papka ktorej nie da sie w ogole ogladac. Pranie mozgu juz w pierwszej scenie, gdzie bialy napada na sklep, ujecia jak z Marvela - jaskrawe kolory, szybkie zmiany kadrow - wszystko aby nie znudzic nowoczesnego widza. Smith i Lawrence nawet pod tona pudru wygladaja jak ozywione dziady, ktorym kazano zachowywac sie jak 20 lat temu, ale wiek i zdrowie nie to.
Ostatnia wersja z Murphym wyszla poprawnie, ten tutaj to hollywoodzka papka dla bezmozgow aby odcinac kupony.
Dla takich wypowiedzi robię kopiuj wklej j/w. - a nie wiem co trzeba mieć w głowie żeby taki film ocenić na 2 - Masakra tyle w temacie! Bardzo dobre kino akcji - Mocna 8!
Biali bandyci istnieją. Na YT są kanały, które transmitują na żywo spacer po ulicach pełnych narkomanów. Wszelkie odcienie skóry. Nawet bym powiedział, że białych leżących na chodnikach albo pod ścianami domów jest więcej. Oczywiście, gdy się ockną idą kraść. Jeśli dorwą broń do ręki, to jej użyją. Z niemal całą resztą tego co napisałeś można się zgodzić - film jest głupowatym komiksem. Montaż jak w teledysku dla piszczących 12-latek. Scenariusz szczątkowy. Ma się to nijak do dwóch pierwszych filmów z serii, które scenariusze jakieś posiadały a narracja była tam płynna a nie rwana. Ale nie zgodzę się co do Willa Smitha, bo on daje radę. Lawrence jest drewnianym aktorem.
Ok masz racje. Faktycznie jest tam sporo cpunow czy bialych bandytow w taki wlasnie sposob napadajacych na sklepy. Montaz i caly film ogolnie zrobiony jak plastikowy teledysk i tym samym stylu co Bullet Train, Substancja - jak jakis komiks wlasnie. Smith moim zdaniem tez nie domaga i widac te lata ktore minely. Film to niewypal, w przeciwienstwie do Gliniarza z Beverly Hills.
My widzowie z dawnych lat musimy się pogodzić z tym, że współczesne filmy są tworzone dla pokolenia Tik Toka i niestety tak wyglądają, dlatego ja w większości ogladam stare filmy a nowe tylko sporadycznie. :-)