To kolejny film, który składa się zaledwie z dwóch elementów: ofiar i psychopaty. Zaletą jest naprawdę dobra muzyka, jednak ścieżka dźwiękowa to nie wszystko. Aktorstwo wyszło całkiem przekonująco. I chyba na tym kończą się plusy. Ma sporo głupich sytuacji, których głupota, aż męczy oczy. Nie spodobał mi się za bardzo, jednak nie należy do słabych produkcji.
Dobre 5/10. Można zobaczyć.