Bardzo dziki Zachód
Wild Wild West
1999
z mila checia siadlem przed telewizorem by ogladnac ten film ale juz od poczatku nie zrobil na mnie dobrego wrazenia a pozniej po prostu dzialal mi na nerwy
Obejrzałam sobie po kilku latach po raz drugi i nic a nic gorzej się nie bawiłam, ba, może nawet i lepiej. Ale przyznaję, że jest to film głównie dla osób, które lubią przynajmniej jedno z następujących (no i nie traktują tego śmiertelnie poważnie): western, komiks, system rpg Deadlands, Willa Smitha, Salmę Hayek,...
Will Smith i Salma Hayek to świetni aktorzy. Kline trochę gorszy, ale ujdzie. Film ten nie należy do grona superhitów, ale z pewnościa nie jest to kaszana. Przed obejrzaniem słyszałem od wielu osób, że to nuda, ale teraz gdy jestem już po nie mogę się z nimi zgodzić. Fajny film.
hhehehehehe......to jak bond na dzikim zachodzie ..........ale kilka fajnych pomyslow bylo :) ogolnie mi sie podobal ale nie wiem co inni w tym filmie widza ...co?
z mnustwem cudownych szczególików które możnałowić oglądając ten film poraz wtury. a z inne strony, to doskonały film przygodowy, fabuła pełna zwrotów, zaskakujących gadźetów i dziwczanych ludzi. Ubawiłem się przednio, wrażeń moć i satysfakcja pozostanie na dłużej. A machina-pająk wprost zapier dech w piersiach swym...
więcej
1) Nie Kleina', tylko Kline'a! Eh... 2) Nie wyobrażam sobie innych aktórów na miejscu Kline'a i Smith'a!
Nie czytałam co prawda wszystkich komentarzy , ale mam wrażenie , że mam inne zdanie na temat "Bardzo dzikiego zachodu". Film może faktycznie niezbyt ambitny ,ale gra aktorów świetna! Szczególnie podobała mi sie kreacja Kevin'a Klein'a ! Rola Will'a tesh znakomita...
Will - jeżeli to widzisz, to sie wstydź, ta rola była do dupy, jesteś najlepszym aktorem-raperem, przyznaj sie że zrobiłeś to dla Salmy... ;p
Zaczyna się od seksu, bójki, strzelaniny i eksplozji. A potem akcja robi się jeszcze szybsza. Bohaterowie dokonują rzeczy coraz to niezwyklejszych i nieprawdopodobnych. Jeden z nich przekracza wszelkie możliwości ludzkiego ciała, wygrywając bójki z dowolną ilością przeciwników, drugi pokazuje możliwości ludzkiego...
Doskonaly przyklad przerostu formy nad trescia. Cholera jaka trescia?! Ten film jest totalnie o niczym i takie wywoluje emocje-zerowe. Ani nie smieszne, ani nie wciagajace. Az chce sie wyjsc z kina...i wychodze.
Lubię Willa i Salmę szczególnie Salmę:) a film niestety był przeciętny a chyba był reklamowany jako wileki hit
dla dzieci dobra tuż przed snem, gwarancja że latorośl zaśnie szybko, Słabizna ,nyndza i bryndza , Hayek nawet ze swoją śliczną buzią nie pomogła.