Po tym Batmanie kazd nastepny wydawał mi sie smieszny. Niedorownuja nawet w polowie do tego.Od tego filmu zaczela sie tez moja fascynacja Kim Basinger.Batman na zawsze kojarzyc mi sie bedzie z Keatonem, z kolei nikt inny nie moze byc Jokerem i nikt bardziej do tej roli nie pasuje jak Jack(nie ujmujac niczego T.Lee Jonesowi).No hicior wsrod adaptacji komiksow.