Akcja filmu rozgrywa się w Gotham City, ciemnym, ponurym mieście "chronionym" tylko przez skorumpowaną policję. Pojawia się złowrogi Joker (Jack Nicholson), który knuje intrygi przeciw mieszkańcom. Słabe władze miejskie nie są w stanie stawić mu czoła. Joker konfrontuje się jednak z przeciwnikiem - tajemniczym Batmanem (Michael Keaton). Człowiekowi-nietoperzowi pomaga dziennikarka Vicki Vale (Kim Basinger).
Wg mnie ten film to przykład jak powinno się kręcić filmy o superbohaterach. Tim Burton stworzył tutaj Batmana idealnego. Może i jestem w mniejszości, ale wolę te dwa filmy od Nolanowskiej trylogii (którą też bardzo lubię). Wg mnie Burton miał lepszą muzykę, scenografię, rekwizyty, odtwórcę głównej roli oraz dziewczynę...
więcejale który wam osobiście się podoba Bez zbędnych wyjaśnień wpisujcie tylko nazwisko
Ja zaczynam- zdecydowanie Nolan
wg mnie to majstersztyk filmowego komiksu, rewelacyjna scenografia, postacie mocno przerysowane, doskonałe, idealne; scenografia zbudowana i narysowana co nadaje niesamowicie komiksowy klimat filmowi; kino gangsterskie połączone ze światem superbohaterów
Jestem świadom wszystkich plusów jakie posiada ten film, tz. kapitalny neogotycki design Gotham, genialna muzyka Elfmana, klimat i szarżujący Nicholson. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że powyższe plusy (a zwłaszcza Joker) "roztapiają" Batmana jako bohatera opowieści. Mimo wszelkich zalet jest to przerost formy nad...