No i jeszcze świetna, zapadająca w pamięć muzyka (nie to co w tych najnowszych Batmanach...). Miedzy innymi dzieki niej klimacik tego filmu (i sequela resztą też) jest tak fantastyczny. I właśnie dlatego IMO ten film jest o wiele, wiele lepszy niż przereklamowane (IMO) najnowsze filmy o nietoperku.

"No i jeszcze świetna, zapadająca w pamięć muzyka (nie to co w tych najnowszych Batmanach...)"


A sam oceniles muzyke z mrocznego rycerza na 8/10 zatem nie rozumiem tych slow.

Już tłumaczę: bo mimo wszystko "ogólnie" jest to bardzo dobra muzyka, ale jako ilustracja muzyczna filmu o Batmanie - już niekoniecznie. Przy muzyka którą stworzył Danny Elfman jest ona nie tylko mniej pamiętliwa i mniej wyrazista, ale i mniej oryginalna, ciekawa i klimatyczna - po prostu mniej fajna. Za to bardzo podoba mi się w OST mrocznego Rycerza wykonanie niektórych utworów, garść ciekawych pomysłów no i ciekawy motyw muzyczny Jokera. Fakt, jest to nędzna próba zmierzenia się z legendarnym motywem muzycznym ze "Szczęk" Johna Williamsa - czgo zresztą można się było spodziewać po próby mierzenia się z największymi rzadko kończą się pełnym sukcesem. Ale mimo to owa muzyka jest ciekawa, a zwłaszcza pod względem wykonania. Z resztą jest niestety bardzo równie - od "świetnie" bo "beznadziejnie".
A w porównaniu do muzyki "Elfmanowskiej" wypada IMO przeciętnie.

Widzę że zaglądałes na recki na moim blogu ;) W takim razie zachęcam do czytania kolejnych no i komentowania ;)

Nie moge sie z Toba zgodzic ale oczywiscie szanuje Twoje zdanie bo w koncu kazdy ma prawo miec wlasna opinie.