Co masz na mysli mówiąc autoparodia?

Chodzi mi o to, że film bardziej jest komedią niż adaptacją komiksu.

nawet tego starego?

No raczej.

Ma trochę więcej z komiksu niż filmy Nolana. Przede wszystkim klimat i muzykę. To są 2 elementy w których przeważa zdecydowanie nad filmami Nolana. Parodią to jest Batman & Robin.

Ale w wersji Burtona jest za dużo elementów komediowych i postać Batmana powinna budzić trochę większy lęk, chociaż przyznam, że pierwsze sceny żywcem przeniesione z komiksu. Ale bzdurą jest, że Joker zabił rodziców Bruce'a. Muzyka rzeczywiście dobra, ale mi chodzi nie o temat przewodni tylko kawałki Prince'a.

Ja mam podobne zdanie. Mimo że filmy Nolana są mistrzowskie to jednak uważam że filmy Burtona są lepsze. W tym filmie batman budzi lęk i klimat jest lepszy i według mnie lepszy jest też Michael Keaton jako Batman.

Temat przewodni to mistrzostwo. Theme Zimmera nawet koło niego nie stał. Filmy Nolan są dobre ale klimatu Batmana to one nie mają.

"Ale bzdurą jest, że Joker zabił rodziców Bruce'a."

U Nolana fabularnych bzdur jest więcej. Poza tym origin Jokera u Burtona jest taki jak w komiksie. U Noiana ma makijaż i nie wydaję ci się to śmieszne idąc tą logiką.

"postać Batmana powinna budzić trochę większy lęk"

Właśnie budzi po u Burtona nikt na początku nic o nim nie wie. U Nolana w Mrocznym już żadnego lęku nie budzi.

Dla mnie to równorzędne Filmy ale jako ekranizacja komiksu lepszy jest Batman Burtona.

Zimmer to dla mnie wgl. nieudany kompozytor.

Dobrze, że tylko wg ciebie. To jeden z najlepszych kompozytorów muzyki filmowej.
Co miałeś z muzyki?

5, bo do muzycznej chodziłem.
Dla mnie ma słabą muzykę, ale dopasowaną do filmów to akurat dobrze.

Wow :) Ja też po muzycznej (I i II st).
Dla mnie jest świetnym kompozytorem (uwielbiam jego basy i instrumenty perkusyjne).
Każdy lubi to, co lubi :)

niby gdzie u nolana jest wiecej bledow fabularnych.nie wspomne juz ze u burtona harvey dent jest murzynem.

To było zamierzone, zresztą Robin też miał być czarny. W TDK jest troszkę dziur fabularnych ale musiałbym sobie odświeżyć film dokładnie.

super ze dent i robin mieli byc czarni.lol co za absurd.

Robina miał zgrać Marlon Wayans. Nie żartuję.

jaka jest historia jokera?a batmana-wayne`a taka jak u burtona(zabojstow rodzicow itp)? zawsze mnie to ciekawilo a nie chce mi sie szukac po necie. jak mozesz to napisz. innych wrogow tez jak chcesz (np 2 twarze-u nolana jego historia to dla mnie idiotyzm)

Co do 2-face'a to może nie powiedziałabym że dla mnie cała jego historia była idiotyczna,ale jego koniec był zbyt szybki i właśnie lekko głupawy. Jeśli chodzi o muzykę to tak na prawdę ciężko porównać, bo i jedna j druga uważam że była świetna i każda wpasowywała się w klimat w zależności od wersji Burtona lub Nolana. Co do klimatu to uważam że u Nolana był też klimat Batmana. Czy słabszy? Myślę że to już kwestia gustu.
Poza tym nazywanie Batmanów Burtona autoparodią,jest przesadą.

Taka jak w tym filmie mniej więcej z tym mafiozą tylko nie zabił rodziców Bruce'a, a Batmana mniej więcej jak w filmie Nolana i kreskówce TGK. A z 2-facem to rzeczywiście idiotyzm.

yhm. TGK-? sory, ale nie w temacie jestem (komiksowym:)). pytam bo jakos zawsze batmana najbardziej lubilem z komiskowych herosow i w ogole z bajek to czolowka-niesamowite seriale animowane paula diniego i bruca timma!

Chociaż z Jokerem to było bardziej tak: był drobnym włamywaczem pod pseudonimem Red-hood i chodził w czerwonym kapturze. Pewnego dnia włamywacza z forsą zaczął ścigać Batman. Wbiegli do jakiejś fabryki z kwasem i Batman przypadkowo wepchnął Red-hooda do tej butli z kwasem.

aha. na stronie batcave(ponizej link) tez cos bylo o tym, tylko niby chemikalia i sam wskoczyl muehehehe. u bartona mu sie twarz poparzyla kwasem i batek go tam wrzucil. wsumie smiszne to dosc jakby nie patrzec teraz, ale jak bylem maly to sie fascynowalem takimi rzeczami:)

Mi już się mylą te wszystkie wersje, komiksy, kreskówki, anime, filmy i seriale z Batmanem xD

a to dziwne bo o anime z batmanem nie slyszalem;p

http://www.filmweb.pl/film/Batman+Rycerz+Gotham-2008-463049

w wolnej chwili obejrze.warto?

Warto.

chodzilo mi o to: http://www.filmweb.pl/serial/Batman-1992-119226 - mistrzostwo kreskowki!. a niedawno tez to widzialem: http://www.filmweb.pl/film/Batman+Maska+Batmana-1993-123413 - w takim samym stylu ale pelnometrazowe. to jest dla mnie klasyka i bajkowy kult :)

Maska Batmana to animacja mojego dzieciństwa. Zresztą sam Animowany Batman z lat 90-tych to najlepsza kreskówka jaka powstała według komiksu. Nawet dorośli bez zażenowania mogą to oglądnąć.

moze jeszcze powtorza w tv. z checia bym popatrzyl. a nawet-jakby bylo w rozsadnej cenie- kupilbym na dvd, czemu nie:)

Maska niestety nie wyszła u nas na DVD :(. Serialu wyszły dwa pierwsze sezony i udało mi się tanio kupić.

Ja na VHSie parę animowanych od wypożyczalni DVD i video, która się rozpadała po 5 zł odkupiłem xD

Na VHS mam maskę i trochę odcinków serialu ale odtwarzacz mi się zepsuł i nie chcę mi się go naprawiać.

A mi się zepsuł tak, że nie można go naprawić :(

witajcie w gronie wlascicieli zepsutych magnetowidow. ludzie sie smieja, i wiadomo ze dvd to inna, lepsza jakosc(czystszy obraz) ale vhsy mialy klimat...

tylko ze to nie jest anime.co prawda jest mistrzostwem mam kilkadziesiat komiksow na podstawie odcinkow.

Jest tylko na FW w gatunku tego nie ma. W dodatku dołączają to do kolekcjonerki Batman: AC i piszę anime przy filmiku. Poza tym anime wykonało studio Madhouse robiące tylko anime. No...i w media markt była nalepka na opakowaniu z dopiskiem "polecamy wszystkim fanom anime od lat 12".

zeysmy sie dobrze zrozumieli masz na mysli batmana tas?

A Ty do Vita czy do mnie pisałeś?

sory pomylily mi sie watki,nie bylo tematu:P

Aha xD

Joker: http://www.batcave.stopklatka.pl/index2.php?id=postacie/joker

Reszta:
http://www.batcave.stopklatka.pl/index2.php?id=postacie_villains

dzieki, wlasnie bylem wczoraj na tej stronce:)

A ja już nawet zapomniałem, że Joker był Red-hoodem.

Polecam przeczytać komiks "Batman - Zabójczy Żart" (Batman - The Killing Joke). Tam masz dobrze ukazaną historię Jokera.

Bardziej mi się podoba wersja w której był nieudolnym komikiem niż gangsterem.
http://dccomics.com/media/heroes_and_villains/origin_stories/joker/01.jpg
http://dccomics.com/media/heroes_and_villains/origin_stories/joker/02.jpg

dzieki, mam nadzieje ze uda mi sie zdobyc kiedys:)

"Ma trochę więcej z komiksu niż filmy Nolana. Przede wszystkim klimat i muzykę."

To w komiksie była muzyka?

To jest nowe zdanie. Miał to być nowy argument, a dziwnie wyszło xD.

Zresztą jak to jest parodia to co powiesz o tym:

http://www.filmweb.pl/film/Batman+i+Robin-1997-510

B&R już nawet pod komedie podchodzi. Karty, Sutki itp.

Poza sutkami nie był chyba zły xD Zresztą nie pamiętam bo oglądałem go jak byłem o wiele młodszy(miałem może 7 lat?).