7,3 194 tys. ocen
7,3 10 1 193923
7,7 58 krytyków
Batman
powrót do forum filmu Batman

batman alternatywny

użytkownik usunięty

Burton zrobił świetny film.
A nawet dwa.
Ale to nie jest TEN Batman jakiego znam z komiksów.
Tak czy inaczej mając 10 lat obejrzałem pierwzego Batmana i od tamtej pory uwielbiałem ten film (później podobnie było też z częścią drugą). Twierdziłem że "Keaton to jedyny Batman" itd. Cóż, to już przeszłość.

Batman Begins jest takim batmanem jakiego zawsze chciałem obejrzeć. I mimo całej burtonowskiej magii to jego stawiam obecnie wyżej. Wczoraj i dzisiaj oglądałem obydwa te filmy (BB po raz 4 czy 5, Batmana Burtona po raz nie mam pojęcia który) i prawda jest taka, że na Batman Begins bawiłem się jednak lepiej.

Nie zmienai to jednk faktu że Burton i jego alternatywny Batman, który zabija wrogów z paskudnym uśmiechem na twarzy, któremu rodziców uśmiercił Joker, który nie może kręcić głową i który nie wiadomo skąd wytrzasnął cały swój sprzęt, to jednak klasyka komiksowego kina i film(y) do którego zawsze będę z chęcią wracał.

użytkownik usunięty

Oczywiście moja ocena dla obydwu filmów Burtona to 10/10, ale Begins ma u mnie 10,5/10 ;)

widzisz
napisałeś "nie wiadomo skąd ma sprzęt"

i właśnie o to chodzi :)
że ani my (widzowie) ani nawet bohaterowie filmu (Bruce'a przyjaciele i przeciwnicy) nic o nim nie wiedzą i to jest fantastyczne.. taka "magiczna" tajemniczość postaci..

w BB wszystko jest tak jakby podane na tacy i .. ta "magia" nagle gdzieś znika..


poza tym nikt nie powiedział że jest to 'ekranizacja' komiksu..

"Batman" Burtona jest ADAPTACJĄ , czyli (jak to dobrze ująłeś) alternatywną wersją oryginalnego opowiadania, więc błędem jest porównywanie fabuły czy klimatu tego filmu z tym co zostało przedstawione w oryginalnych komiksach.

ocenił(a) film na 10
mikesz

Gieferg, czy na fakt, że na Batman Begins nie miało również wpływu to jak od czasu Batmana T.Burtona zmieniło się kino rozrywkowe ? Zgadzam się, że pierwszy Batman ma swój niepowtarzalny klimat a historia się nie zestarzała, ale widz stał się bardziej wymagający co do tempa akcji widowiskowości (patrz szybki montaż, efekty specjalne). Piszę to wszystko bo takie były moje odczucia po pierwszym seansie BB. Uwielbiam Batmana z Keatonem, ale podobnie jak Ty patrząc całościowo wyżej oceniam Batmana z Bale'm.

użytkownik usunięty
mikesz

"w BB wszystko jest tak jakby podane na tacy i .. ta "magia" nagle gdzieś znika.."

Nie oczekuję po filmach o batmanie magicznej tajemniczości :P
bardziej do mnie przemawia pokazanie jak i czemu Wayne stał się Batmanem i większe przybliżenie jego postaci, a takze wyjaśnienie "skąd on bierze te wspaniałe zabawki" niż pokazanie gościa, który siedzi sobie i czeka na sygnał po czym w pewnym momencie wyrusza skopać tyłek czarnemu charakterowi, który tak naprawdę bardziej się w tym filmie liczy od tytułowego bohatera (tak było u Burtona).

Ale tak czy inaczej mamy trzy świetne filmy o Batmanie, a niewiele komiksowych postaci ma ich tyle (w zasadzie to nie nie przypominam sobie innych - no może seria X-Men trzyma poziom, ale gdzie jej tam o batmana).