film dostal oskara tylko za scenografie. jack nicholson kompletnie pominiety, danny elfman to chyba bodajze najwiekszy przegrany, tymczasem jego muzyka zostala do tego stopnia zignorowana, ze nawet niedostal nominacjji (jedyna nominacja to grammy) do oskara. no i na koniec tim burton. wybitna rezyseria. gdyby nie on, to pewnie dzisiaj zachwycal bym sie christopherem nolanem.
Zdjęcia, scenografia, muzyka , no i reżyseria. Na dodatek charakteryzacja + kostiumy (szczególnie Joker'a) . To wszystko miało być nominowane, bo w pełni zasługiwało na nagrody. Najlepsza ekranizacja komiksu jaka kiedykolwiek powstała (nie tylko o Batman'ie) U mnie otrzymuje w pełni zasłużone 9/10