Najlepszy film o jakimkolwiek superbohaterze jaki kiedykolwiek powstał. A to wszystko zasługa Nicholsona.
Solidny film, ale czy najlepszy? Produkcje Nolana też są na wysokim poziomie, ale to już inne podejście do postaci Batmana.
"Cmentarny klimat nie pasuje do Netoperka."- to ty chyba komiksu nie miałeś w ręku nigdy.
Co do Nicholsona, zgadzam się z założycielem tematu w stu procentach. Od siebie zaś dodam, że kreacja Nicholsona to jak na razie najlepsze ujęcie postaci Jokera w historii filmów aktorskich o Gacku- Ledger był genialnym psychopatą, ale jako Joker nie dorasta do pięt Jackowi ;)
Zgadzam się, a ten cały Nolan to w ogóle nie potrafi zrobić Batmana tak jak i innych filmów.