przykro mi ale muszę to powiedzieć. ten film mi się nie podoba. owszem, Keaton fajnie gra, ale ten film ma dużo minusów. oto niektóre z nich:
- za duże odejście od komiksu:
* Gordon nijak ma się do komiksowego Gordona
* Dent nie był afroamerykaninem i nie miał wąsów
*najbardziej irytujący fakt: przypisanie Jokerowi zabójstwa Wayne'ów i wciśnięcie przez to na siłę Batmanowi motywu do łapania Jokera
- kostium Batmana- widać po masce że jest wycięta z grubej gumy. a Batman strasznie sztywno się rusza. już w Batman eturns było lepiej.
oglądając ten film po latach musze przyznać, że jest juz bardzo archaiczny. nie wywołuje takich emocji co kiedyś. nie jest zły, ale za bardzo "trcił myszką", nie przetrwał próby czasu.
zupełnie inaczej ma się sparawa z Batman Returns- ten film kiedyś mi się nie podobał ale teraz lubię go bardzo. ma coś w sobie- - i nadal ogląda się go z przyjemnością. można go także interpretować jako opowieść o samotności i bardzo zagubionych w swoim życiu ludziach