zastanawiam się czy ktoś ma podobne przemyślenia :) Podczas oglądania pewne sceny mocno kojarzyły mi się z filmem który powstał kilkanaście lat po batmanie. Nie chodzi nawet o same sceny ale o coś więcj, nie wiem dokładnie co, nie umiem tego nazwać... ale oglądając Batmana co chwilę przypominal mi sie ten drugi film, czy ktoś domysla się o jaki film chodzi ? :)

A taka poza tym to chcialam powiedziec że nie wiem co mnie dziś skłoniło do wybrania własnie tego tytułu, ale ostatni raz oglądałam batmana jak mialam chyba z 6 lat i pamiętam że mialam go na kasecie vhs i oglądałam w kółko i uwielbialam tę postać! Byłam nim jakos dziwnie oczarowana, potem zapomnialam a dzisiaj oglądam i mam do tego filmu wielki sentyment, Kocham Batmana tak jak dziecko kocha swojego superbohatera :D i nie wiem czy film jest dobry czy zły ale zawsze bede go uwielbiać :D