Czy to byłą komedia co za kret.....yn to napisał chyba ma zespół downa !!!nie wiem nie zauważył ze jest napisane sci-fi spodziewa sie w filmie realizmu jak nie oto chodzi !!!! no totalny matoł
W skrócie SF istnieją dwa słowa science & fiction. Po polsku nauka i fikcja. W tym filmie zabrakło pierwszego składnika, po spożyciu pewnej ilości napojów wyskokowych można go nawet uznać za zabawny.
"Fantastyka naukowa (science fiction, SF) – gatunek literacki lub filmowy, a także gry komputerowe o fabule osnutej na przewidywanych osiągnięciach nauki i techniki oraz ukazującej ich wpływ na życie jednostki lub społeczeństwa. "
wikipedia.org
Ciekawe jak sie wypowiesz na temat utworow Stanisława Lema bądź Jules'a Verne'a
btw. Science fiction/ SF/SciFi/Sci-Fi nie ma tam nigdzie and "&"
maron558 czerp dalej wiedzę z wiki :). Stanislaw Lem w swoich powieściach reprezentuje hard S/F. Ale już jego "Cyberiada" czy "Bajki robotów" hard S/F nie jest. Porównałbym ten świat "Cyberiady" Lema do Transformersów, które to też gatunkiem S/F są jak sobie sprawdzisz. Znaczenie S/F w świecie kina jest rozciągnięte do granic możliwości i tego akurat czepiać się nie trzeba.
Obaj wymienieni panowie to klasycy gatunku. Co tu porównywać i opisywać w kontekście tego filmu? Nie widzę związku. A przytoczona definicja gatunku wyklucza komentowany film poza jego (gatunku) ramy. Mniej PR-owsko mówiąc - dyskwalifikuje go.
Ciebie dyskwalifikuje matole . Jeśli battleship nie jest dla ciebie filmem sci-fi to jesteś debilem z którym nie warto dyskutować .
każdy wie że kosmici nie istnieją i nikt nie zarzuca temu filmowi braku realizmu. Chodzi o brak logiki w fabule filmu.
Blad logiczny - nigdy nie udowodniono, ze NIE istnieja. Tak sie sklada, ze wiekszosc naukowcow zaklada istnienie zycia we Wszechswiecie. Malo kto wierzy w absurdalna w swej istocie teorie, ze Ziemia jest jedyna planeta, gdzie rozwinelo sie zycie. Jest to wrecz nieprawdopobne. To, ze my nie natknelismy sie jeszcze na Obcych o niczym nie swiadczy. Jestesmy tak prymitywni technologicznie, ze nawet jeszcze nie opuscilismy swojego zafajdanego ukladu slonecznego, znajdujacego sie na zadupiu naszej galaktyki, ktora z kolei znajduje sie na zadupiu tzw Grupy Lokalnej. Nasza galaktyka, ktora sama w sobie jest zadupiem liczy bagatela 400 miliardow slonc. Wokol wielu z nich kraza planety. Sam sobie odpowiedz na pytanie czy Ziemia jest wyjatkowa w skali Wszechswiata.
„Brak logiki w fabule” ? To jest najczęściej pojawiający się zarzut podnoszony przez zwykłych hejterów.. brak logiki bo statki były mało aerodynamicze. Brak logiki bo radar nie działał i tym podobne idiotyczne komentarze. Przyznajcie się ze wolicie po prostu inne filmy a jeszcze lepiej pójść do teatru (najlepiej tego co pokazuje penisa na krzyżu) i wtedy będziecie w 7 niebie.
I po takim własnie komentującym widać jakim ludziom ten film się podoba. Ale nie ma co tego analizować bo przecież nie wszyscy musimy być na poziomie. Różnorodność jest potrzebna , dzięki takim filmom jak ten, tacy ludzie jak autor wątku tez maja filmy dla siebie :]
Szkoda tylko że ktoś przytacza skrót sci-fi i nawet nie wie co on oznacza :(
Zgadzam się z kolegom. Doszukiwanie się w tym filmie skomplikowanej fabuły czy nie wiadomo czego mija się z celem. To nie tego typu film. Jak ktoś szuka poważnych filmów z rozbudowaną fabułą to pomylił gatunki. W takich filmach liczy się rozrywka - akcja, efekty specjalne a Amerykański patos i hołd wyższym wartościom jak patriotyzm czy szacunek dla weteranów tylko podnosi wartość tego filmu.
Dla tych co narzekają że amerykańskie filmy gloryfikują siły zbrojne USA pytam - a czyje mają gloryfikować? Rosyjskie? Jakby Rosjanie nakręcili film to by gloryfikowali swoich żołnierzy to oczywiste.