człowieku ty nie szukaj w filmie aby był realny bo to żałosne.Jaki film by nie był to sam w sobie jest fikcją no chyba że jest na faktach autentycznych no ale tam też jest gdzieniegdzie fikcja.Mi by się ten film nawet w niedzielne popołudnie nudził ;)

"Nie należę oczywiście do osób, które chciałyby 100% realizmu w filmie". Fikcja fikcją, ale chodzenie po pionowych gładkich ścianach do mnie nie przemawia. A mogłoby przemawiać, gdybym wiedział dlaczego jest to możliwe.

W filmie jestem w stanie zaakceptować naprawdę duże odstępstwa od realizmu, ale jeśli to trzyma się kupy. Jeśli pokażesz mi w filmie człowieka, który potrafi biegać z prędkością 100km/h to nazwę to bzdurą, ale jak nazwiesz go superbohaterem/mutantem/cyborgiem/etc. to łyknę to bez mrugnięcia okiem.

Dostrzegasz różnicę?

Dostrzegam ;)

Bo okręty klasy Alegih Burke mają specjalną powierzchnię antypoślizgową ?
Początkowo wybudowane były z myślą o Północnym Atlantyku. A tam często lód się pojawia. A dzięki takiemu pokryciu się nie utrzymuje i marynarze nie wypadają za burtę.
Dwa idą pionowo po lotnisku helikoptera. A ta wykładzina pomaga w utrzymaniu helikoptera i go zabezpieczeniu.

Jeśli twoim zdaniem film jest beznadziejny bo ma „zero logiki” a to „zero logiki” polega głównie na tym, że ich statki są „dziwnie” zbudowane to lepiej nie oglądaj tak „skomplikowanych” filmów ..