Idea filmu całkiem niezła, świetny pomysł z osadzeniem fabuły w tamtych latach. Pożółkły obraz
daje fajny klimat i nastrój. Chociaż twórcy moim zdaniem powinni bardziej skupić się na
wspólnych losach Mariusza i Katarzyny. Za dużo było mariuszowego szukania pracy i długich
dialogów ze znajomymi, a postać Katarzyny była barwna i sceny z jej udziałem napędzały akcję.
Sąsiedzkie perypetie są bardzo ciekawe, a w tym filmie miały szansę, tym bardziej, że obie
postacie były na swój sposób szurnięte i całkiem zabawnie mogło się to potoczyć. Trudno w
takiej sytuacji stwierdzić, o czym jest to film, czy o Mariuszu szukającym pracy czy o jego życiu z
sąsiadką.
Ogólnie film w porządku, Mariusz w roli lektora, komentatora swoich poczynań jest genialny, a
Katarzyna jest uroczo głupiutka ale i twarda i rzeczowa zarazem :)
Film leciutki, wesoły, polecam :)
Gdybym miał napisać opinię na temat filmu nie zrobiłbym tego lepiej niż Ty. Zgadzam się w 100% z Twoim zdaniem.