bo film jest po prostu dobry. Daje 6

Trzeba przyznać, że duży plus, to muzyka i śpiew, a także trafne oddanie klimatu czasu komunizmu w Polsce, nie dokumentalne, ale przepełnione gorzkim humorem :-) Niektóre prawdy życiowe oczywiście ponadczasowe (co rządzi światem, itd). :-)
Idealnie dobrane do fabuły filmu fragmenty oper z tekstem dodają smaczku....

Nadspodziewanie fajny film. Pazura jak za dawnych lat, poza tym fajnie się przebiera i udaje śpiew. Różczka chyba pierwszy raz zagrała naturalnie. Dobrze Sulej, Gąsowski, Tyniec. Dlaczego takie filmy jak ten przechodzą bez echa?

fajny film a nawet dobry dobry porót do przeszłości jeszcze stargard szczecinski tam mieszkałem :)

świetny, oryginalny, zabawny, momentami smieszny film, Pazura doskonale sie odnalazł w tej roli, mnie tylko raziły te rude włosy Dyzmy. Do tego trafnie dobrani aktorzy ( ormowiec wymiata) no i klimat lat 70/80 w prowincjonalnej miescinie. Gorąco polecam przede wszystkim rocznikom od 70 wstecz, młodym sie nie spodoba,...

Podobało mi się, bo:
1) Od dawna nie widziałem Pazury w roli tzw. inteligenta, a nie jakiegoś kmiota. I wiecie co? On potrafi zagrać wszystko. 2) Różczka jest boska w tych wszystkich oldskulowych spódniczkach i sweterkach. Palce lizać. 3) Super ta muzyka operowa. W końcu wzięło mnie i kupiłem sobie płytę Carerasa. 4)...

Czemu obraziła się na bohatera i się do niego zraziła? Bo jej nie chciał stuknąć, gdy się napiła i była na to gotowa? Poczuła się odtrącona? Poza tym Różczka nie bardzo pasuje do roli wrednej zołzy, czy nałożnicy :) Choćby nie wiem jak grała, to jej nie wyjdzie hehe

Kto zapłacił za takie beznadziejne, źle napisane drewno? I aktorzy mówiący swoje kwestie z miną , która oznajmia " patrzcie jaki jestem w mordę przezabawny"

Gdzie mogę obejrzeć? :)

i jeszcze przy tym piszą, że "...po 30 minutach wyłączyłem...".
To już wolę być tym głupim.
W filmie nasuwają się skojarzenia z "Dniem świra", ale nie jest to kopiowanie, tylko pewne podobieństwa, w ujęciu tematu, gry aktorskiej, widzenia świata przez bohatera. Pazura i Różdżka - świetni. Role drugoplanowe i...

dupa rządzi

Idea filmu całkiem niezła, świetny pomysł z osadzeniem fabuły w tamtych latach. Pożółkły obraz
daje fajny klimat i nastrój. Chociaż twórcy moim zdaniem powinni bardziej skupić się na
wspólnych losach Mariusza i Katarzyny. Za dużo było mariuszowego szukania pracy i długich
dialogów ze znajomymi, a postać Katarzyny...

Lubię nietypowe filmy, ale ten niestety mnie nie urzekł, ciągnie się jak flaki z olejem... Nie wiem
czy budżet był zbyt niski że twórcy nie skupili się na szczegółach w filmie...Jest niby rok 1966 a w
drzwiach zamki gerdy, płoty wprowadzone do sprzedaży w latach 90, oprawki w okularach,
architektura oraz inne...

O której chyba nawet nie warto dłużej się rozpisywać . Sztuczna Różczka , nijaki Pazura . Moja ocena 3/10 .

Do przewinięcia na kompie.

Relacja z premiery filmu w Tele5: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=UCFkq-Rcqak

No i znowu nie wiadomo czy warto obejrzeć. :-/
W GW recenzował ten idiota Felis zamiast Mossakowskiego, szukałem ratunku na FW, a tu redakcyjna recka prawie na poziomie Felisa - nie warta nawet pierdnięcia... Ech... :-/