W moim przypadku jest kolejna obejrzana produkcja Mamoru Hosody.
Reżyser w Belle, jak i poprzednich produkcjach porusza problemy dorosłych, nastolatków i kulturę społeczeństwa japońskiego.
W Belle znajdziemy trochę dramatu, platonicznej nastoletniej miłości, trochę musicalu i nawiązania do Pięknej i Bestii.
Z jednej strony doceniam kunszt filmów Hosody za muzykę, animację i za świat pokazywany w anime. Ale z drugiej strony trochę seans się dłuży.
Kto ogląda sporo anime ten wie, że nastoletnia japońska miłość jest przedstawiana dość mocno niedopowiedziana, ma w sobie dużo subtelności.
Dla europejskiego wychowania ostatnie sceny nie do pomyślenia ;)
Dla osób ciekawych, chcących się zrelaksować i posłuchać pięknego japońskiego głosu polecam.