A uważasz , ze władca jest lepszy ?

W każdym filmie znajdziesz niedociągnięcia np. w Ojcu Chrzestnym jest ich dużo, ale to jeszcze nie znaczy żeby nazywać Ben Hura, kaszaną<zresztą dosyć żałosne słowo w takim kontekście>. Powinieneś raczej napisać, że książka jest kiepska<ewentualnie scenariusz adaptowany>. Ocena 1, ciekawe do dziś niekt nie nakręcił np. tak perfekcyjnej sceny wyścigu rydwanów.

A mnie dziwi czemu Murzyni nie byli galernikami, przecież wiadomo że są silniejsi.
Ale najbardziej nieprawdopodobne jest to, że kobiety wyzdrowiały z trądu.

Cuda mają to do siebie, z są nieprawdopodobne.

cuda mają to do siebie ze sie nie zdarzaja :)

To dlaczego takie słowo istnieje skoro nie ma żadnego odniesienia semantycznego.

B

Ponieważ słowa nie opisują tylko prawdziwych i realnych rzeczy... słowo jednorożec również istnieje co nie znaczy, że jednorożce również

Byty abstrakcyjne i owszem realnie nie istnieją ale to nie znaczy, iż nie istnieją wcale.

Istnieją jako opis naszych wyobrażeń, fantazji, czasem urojeń :) itp na tej samej zasadzie istnieją cuda, ale tak jak w przypadku jednorożca tak i cudów nie ma na nie naukowego potwierdzenia, a że czasem może nam się wydawać coś cudem to tylko dlatego że niespodziewamy się takiego zbiegu okoliczności lub nieznamy siły sprawczej, która pewnie uda nam się poznac za X lat dzieki nauce...jak juz bywało w przeszlosci

Niezbyt przepadam za filmami, które dziś można już chyba spokojnie nazwać: “starymi”. Mówię o tych specyficznych amerykańskich produkcjach quasi-historycznych, w których dziwnym trafem zawsze okazuje się, że w starożytności wśród kobiet panowała moda na równie beznadziejne fryzury, jak w latach 50. i 60. XX wieku, a aktorstwo jest drętwe i oparte na przewracaniu oczami oraz robieniu dziwnych min. “Ben Hura” ogląda się podobnie czyli dość przeciętnie. Na pewno nie słabo, ale właśnie: przeciętnie. Okazuje się bowiem, że przeróżne dygresje obrazujące kwestie w zasadzie akcji nie posuwające do przodu, rozgrywane w głowach bohaterów, wcale by nie przeszkadzały gdyby widz miał 90 lat, na pewno nie tak bardzo. A sama religijność jest tak nachalna, a przez to nieprzyjemna, że zabawy nie ma praktycznie żadnej. Zresztą, niech przykładem tego będą sceny o tożsamości Żydów, ich pochodzeniu, ich narodzie, o dumie, wierze i historii. Doedukujemy się także na temat zależności między narodami w starożytności, ich wpływie na tamte czasy oraz wpływie także na przyszłe czasy (obecne). Trochę żałuję, że trafił mi się ten film.

1/10???! Rzecz gustu. Ja daję 10/10 + serduszko. :) A Heston wspaniały, ech!

Ten żałosny temat został założony przez kobietę - epic fail. A w ulubionych kicz niekontrolowany, "Człowiek w ogniu" na 10.

Film ten powstał w 1959 roku. Może był potrzebny do gloryfikacji "zwycięstw" potomków Beb Hura od 1946 do 1956 roku np.:
1. Hotel King David, 22 lipiec, 1946.
2. Sharafat, 7 luty, 1951.
3. Deir Yassin, 10 kwiecień 1948.
4. Falameh, 2 kwiecień, 1951.
5. Naseruddine 14 kwiecień, 1948.
6. Quibya, 14 październik, 1953.
7. Carmel, 20 kwiecień, 1948. 8. Nahalin, 28 marzec 1954.
9. Al-Qabu, 1 maj, 1948.
10. Gaza, 28 luty, 1955.
11. Beit Kiras, 3 maj, 1948.
12. Khan Yunis, 31 maj, 1955.
13. Beitkhoury, 5 maj, 1948.
14. Khan Yunis, ponownie, 31 sierpień 1955.
15. Az-Zaytoun, 6 maj, 1948.
16. Tyberia, 11 grudzień, 1955.
17. Adi Araba, 13 maj 1950.
18. As-Sabha, 2 listopad, 1955.
19. Gaza, ponownie, 5 kwiecień 1956.
20. Houssan, 25 wrzesień, 1956.
21. Rafa, 16 sierpień 1956.
22. Qalqilyah, 10 październik, 1956
23. Ar-Rahwa, 12 wrzesień, 1956.
24. Kahr Kassem, 29 październik, 1956.
25. Gharandal, 13 wrzesień, 1956.
26. Gaza Strip, listopad 1956.
Proszę się nie spodziewać, że hollywoodzkie filmy wyeksponują którąkolwiek z tych masakr. Dlatego poszła taka propaganda jak "Ben Hur". Jak to ocenić? Nie mogę wyżej. Nie oceniam wysoko również filmów pani Leni Riefenstahl (hity lat 30. i 40.). Pozdrawiam.

Wracaj do Tońcia Scotta i teledyskowego montażu :) Wielkie kino zostaw innym. Biedni Żydzi i biedni Arabowie... Obejrzyj "Monachium" nakręcone przez największego hollywoodzkiego i zarazem żydowskiego reżysera wszech czasów i skończ z pisaniem o propagandzie. Kiedy ktoś chce coś powiedzieć, to mówi. Spielberg jako Żyd, nie bał się, powiedział prawdę i oberwało mu się od Żydów. Można? Można. Tylko trzeba chcieć.

Rifensztal była wybitną reżyserską. Skreślanie jej kunsztu tylko dlatego, że była związana z Hitlerem, nie jest zbyt roztropne.

"Uderz w stół a nożyce się odezwą". Dyskusje na temat filmu "Ben Hur" to niezła selekcja:) Mam tutaj świetną zabawę z obrońcami tego filmu. Podobnie jest z filmami pani Agnieszki Holland. Następnym razem spróbuję z filmem ...

Nudy !

Po co to robić? Tzn. kręcić film o czymś innym zamiast Ben Hura? Przykład nieadekwatny! To tak jakby mówić, że zamiast Avengers w Hollywood mogli nakręcić film o rewolucji w Syrii lub Libii. Litości. Większych bzdur nie słyszałem.
Ben Hur jest na podstawie powieści, czego widocznie nie wiesz (odnoszę z kontekstu Twoich banalnych i głupich postów) i miał inny cel - zapracowane społeczeństwo miało mieć przy tym wspaniałą, epicką rozrywkę i się wzruszyć a nie oglądać masakry. Zastanów się na drugi raz zanim coś napiszesz.

Bardziej niż błędy w filmach denerwują mnie pseudoznawcy, którzy spamują i śmiecą swoją głupotą pod takimi klasykami jak Ben Hur.
Niektóre z punktów są absurdalne i pisane na podstawie podręcznika z podstawówki. Pewnie jesteś studentką historii i swoim postem chciałaś, nie tyle co zjechać ten film, a zabłysnąć wiedzą, która w Twoim mniemaniu jest duża (naprawdę jest to marna wiedza na temat antyku). Za galerników, książki itp. wystawiasz ocenę 1/10. Prezentujesz tym samym poziom dziecka. Z jednej strony próbujesz pokazać "fachową" wiedzę, a z drugiej swoją subiektywną banalność w ocenianiu. Film z wielkim rozmachem, gdzie scena wyścigu lub bitwy morskiej dziś jest nie do powtórzenia, gdyby nie było komputerów, a Ty oceniasz to 1/10, a adrenalinę 10, czy Johna Cartera na 9. Przy takich ocenach Ben Hurowi się to nie należy. Po prostu "znawczyni" dorośnij do takich starych klasyków. Jesteś na razie na poziomie na jakim byłem w 8 klasie (same filmy akcji).

co za troll :D

Tekst "Ben Hur wygląda jakby miał raka prostaty" świadczy co najwyżej o twoim braku kultury i szacunku dla innych. Poziom gimnazjum. Za chwilę zaczniesz pisać w komentarzach teksty typu "a twoja stara..." Co ty 13 lat masz? Nie wiem jak reszta ale jak ja widzę takie rozpoczęcie wątku to czytać mi się odechciewa.

Co do niezgodności historycznych to poczytaj i pooglądaj sobie ekranizacje Sienkiewicza. to dopiero bajki..
W porównaniu z całkiem niedawno nakręconym "Quo Vadis" to Ben Hur to arcydzieło. Czepiasz się szczególików...