Raczej Panna. ;d
pewnie, że mogę. :p ten pan to Erich Fromm (1900–1980) – niemiecki filozof, psycholog i psychoanalityk. ;d nie przepadam za Niemcami, ale niektórzy byli/są całkiem do rzeczy.

Dzięki Waćpanno!

Może w wolnej chwili zerknę na ów filozofa (ja również nie przepadam za Niemcami)

nmzc. :) polecam poczytać jego inne cytaty, bo są naprawdę warte uwagi. napisał książkę pt. sztuka miłości. nie czytałam jej, ale na wiki również są cytaty z niej. może mi kiedyś wpadnie w ręce ta książka. nie miałabym nic przeciwko.

no, czyli mamy podobnie z tymi Niemcami, ha ha. ;d to już chyba taka nasza narodowa przypadłość, choć z pewnością są wyjątki.

Ja chyba nigdy nie zrozumiem jak niektórzy piszą "nie można tego oglądać" przy takich filmach. Parę lat temu siostra koleżanki mojej siostry mówiła jak to była na Pile w kinie i kilku ludzi wyszło z kina i ktoś tam jeszcze rzygnął. Zainteresowany odpaliłem Piłe i co? I nic...zwykły film. Nie wiem co tam takiego obrzydzającego było. Jeśli chodzi o ten film to widziałem pierwszą część i była jak dla mnie przyjemna, typowo na odmóżdżenie się. Prosta fabuła - gwałt, ucieczka przed napastnikami, zemsta i fajna akcja jak na takie nieambitne kino. Podobno Serbski film to najbardziej obrzydliwy film... osobiście to nawet zdjęć nie potrafiłem oglądać. To samo się tyczy Ludzkiej stonogi - NAWET ZDJĘĆ nie byłem w stanie przejrzeć do końca. I tutaj rozumiem...jak można coś takiego kręcić??? Ten film...cóż, brutalny to fakt, ale oglądając go zgodnie z zaleceniami - od 18 lat - kiedy psychika jest już rozwinięta do tego stopnia, że taki film nie wpłynie negatywnie na nas, można go oglądać.
Jak byłem jeszcze w gimnazjum to nauczycielka mówiła nam, że na studiach wyszła z wykładu jak puścili im film pornograficzny (uczyła WDZWR). Skoro Ciebie ten film obrzydził i piszesz, że jak można coś takiego oglądać to filmy pornograficzne tym bardziej powinny Cię obrzydzać, bo tam jest dokładnie to samo co w filmie tylko jeszcze bardziej obrzydliwe. Nie oglądasz w takim razie filmów pornograficznych? I bez wywodów w stylu "nie muszę" "mam dziewczynę", bo nie pytam czy nie oglądasz ich obecnie, tylko czy kiedykolwiek oglądałeś.

Jak większość ludzi mam swój jakiś próg wrażliwości.Jedni mają wyższy inni niższy.Nie uważam aby to było coś złego i nie krytykuje tych którym oglądanie tego kina sprawia frajdę.Zastanawiałem się tylko co takiego w tym jest?Nie zgadzam się tylko z Pana1 opinią na temat dojrzałości.Pierwsze słyszę aby wiek 18 lat miał coś do rozwoju psychiki i dziwi mnie,że nakręcona scena gwałtu nie robi na Panu żadnego/małego wrażenia.Przy tym co się dzieje na świecie,gdzie ludzie mordują dzieci,wiek nie stanowi żadnej gwarancji o dojrzałości psychicznej.Czy oglądałem filmy pornograficzne?Owszem czy wzbudzały we mnie obrzydzenie?Nie twierdzę,że wszystkie ale cześć to po prostu brak szacunku dla siebie i drugiego człowieka.Nie chcę się rozpisywać nad wyższością porno lub jej brakiem,bo nie taki zamieściłem temat. Twierdzę,że temat dotyczył w/w filmu a nie moich upodobań.Staram się nikogo nie oceniać i nie narzucać tego co Pan powinien lub czego nie.Prowadzimy dyskusję?Proszę o wzajemny szacunek.Zgadzam się z opiniami na temat ludzkiej stonogi-ale kij ma 2 końce.Tak samo jak Pan nie rozumie jak można go obejrzeć,może się znaleźć ktoś kto napiszę Panu to co Pan mnie czyż nie?

Ja obejrzałam ludzką stonogę, ale był moment, gdzie zamknęłam oczy, bo bałam się obejrzeć jedną scenę. Dwójki oglądać już raczej nie zamierzam. Serbski film czy jakoś tak... w spoilerze wyczytałam, że miałaby tam być scena, gdzie facet gwałci... nawet nie chce mi się tego pisać, bo nie mam ochoty, po prostu okropność. W każdym razie musiałabym być chyba jakaś chora psychicznie, żeby odpalić ten film.
Widziałam też Skazanych na strach, ale drugi raz nie chciałabym oglądać tego filmu. Kiedyś miałam większą odporność na takie sieczki, ale teraz to się zmieniło i źle toleruję taką rzeźnię.
A Bez litości 2... nie był wcale taki najgorszy. To bajeczka dla dzieci w porównaniu do np. Skazanych na strach. (Martyrs) ;p

Z tym, że to bajeczka dla dzieci w porównaniu do Martyrs nie mogę się zgodzić. Nic mnie nie szokuje bardziej niż sceny gwałtu, a w Bez litości 2 są one bardzo brutalne. Przeraża mnie to, że niektórzy uważają gwałt za coś na równi z pobiciem.

ja tego tak nie przeżywałam (sceny gwałtu), choć też się krzywiłam, ale jakaś część mojej świadomości wie, że to tylko film, no i tyle. gorzej reagowałam, jak widziałam, że koleś ją leje. zmasakrował jej twarz, nazywał kawałkiem śmiecia, a inny się na nią odlał.
w dodatku chcieli ją pogrzebać żywcem, co było chyba najgorsze. także dla mnie: gwałt < pogrzebanie żywcem.

no, ale w Martyrs było moim zdaniem jeszcze więcej brutalności i horroru, dlatego tak napisałam.

"To bajeczka dla dzieci w porównaniu do np. Skazanych na strach. (Martyrs) "

no nie zgodzę się..mnie Martyrs aż tak bardzo nie przeraził, jeżeli chodzi o cierpienie to tak owszem...ale scenariusz...powiem szczerze że widziałam mnóstwo chorrorów ale żaden scenariusz nie rozbawił mnie jak w tym filmie ..nie rozumiałam i nadal nie rozumiem tego filmu do dnia dzisiejszego...reżyser powinien najpierw przeczytać Stary i Nowy testament, by najmniej poznać życie Chrystusa a dopiero później kręcięć....

Ale chyba najgorszym z tego typu filmów jest "Gwałt" z 2000r jest wręcz obrzydliwy a sceny tak realne-niemalże prawdziwe Także NIE POLECAM

mi tam nie było do śmiechu, jak zobaczyłam laskę obdartą ze... no właśnie. poza tym od samego początku był hardcore. dzieciaki dostały kulkę w łeb i byłam w szoku, że już na początku filmu taka jatka.
a co ma życie Jezusa do tych męczenników pokazanych na zdjęciach? ;p myślę, że reżyser z pewnością miał do czynienia z Biblią, bo inaczej nie wpadłby na taki scenariusz.

w takim razie będę unikać jak ognia tego filmu, bo nie bawi mnie chora i zupełnie bezsensowna przemoc w filmach. ;p
w Martyrs niby tam był jakiś sens tego wszystkiego, a przynajmniej oprawcy mieli w tym swój osobisty (i nie tylko, bo mieli też powiedzieć też tym starym ludziom, czego się dowiedzieli) cel.

bo..Jezus był uważany za męczennika...no myślę jednak że reżyser nie czytał Biblii ..nie tyle co Biblli co Starego i Nowego Testamentu wtedy nie napisałby tak głupawego scenariusza, a przecież sama piszesz "Martyrs niby tam był jakiś sens tego wszystkiego".. "zwykły śmiertelnik" miałby być męczennikiem o nie nie nie....i że niby poprzez męczenie ludzi , a właściwie poprzez ich cierpienie mieli niby zobaczyć co jest po drugiej stronie- opowiedzieć tym starcom. Gorszej bzdury nie słyszałam ..:-)

Biblia to głównie Stary i Nowy Testament, ale rozumiem o co Ci chodzi. moim zdaniem reżyser wiedział, co robi, ale Ty chyba trochę wzięłaś ten film zbyt poważnie. wątpię, żeby w prawdziwym życiu czegoś takiego ktoś spróbował. chociaż... kto wie? może jest gdzieś taka organizacja/sekta, która chciałaby wprowadzić w czyn ten filmowy pomysł. na samą myśl się wzdrygam.

w każdym razie Jezus był brany za męczennika przez niektórych, bo został ukrzyżowany, ale on spełniał tylko wolę Ojca i pewnie było to fatalne doświadczenie, ale dzięki temu został księciem pokoju itd. oni go zabili, ale chyba nie znęcali się nad nim miesiącami. nie wnikam już w to.
piszesz, że męczennikiem był tylko Jezus, ale to nieprawda.
"łacińskie słowo martyr (męczennik) pochodzi od greckiego słowa martus, czyli świadek.
śmierć może być zadana męczennikowi bezpośrednio (np. ścięcie, rozstrzelanie, powieszenie, podanie trucizny itd.) lub pośrednio (np. na skutek tortur psychicznych i fizycznych, na skutek wyniszczenia organizmu podczas pobytu w obozie koncentracyjnym).
męczennik musi akceptować fakt zadawania mu śmierci, mieć pozytywną wolę przyjęcia męczeństwa i wytrwania w niej aż do śmierci. następnym ważnym elementem męczeństwa jest przyczyna, która musi dotyczyć wiary lub określonej cnoty. prześladowca działa z nienawiści do wiary, do dobrego dzieła lub określonej cnoty (np. dziewictwa)."

na tych zdjęciach ta stara babka pokazywała męczenników, którzy żyli naprawdę (jestem prawie pewna) i w trakcie ich śmierci mieli spojrzenie, jakby zobaczyli RAJ. te spojrzenia niby się różniły od spojrzeń normalnych ludzi, którzy umierali podobnie np. byli ścięci.
tam na dole było wcześniej wiele zniszczonych kobiet, które nie wytrzymały próby i nie potrafiły zaakceptować i przyjąć tych tortur. niektóre się same zabiły lub stały się potworami żądnymi tylko krwi, bo pewnie straciły zmysły, oszalały. coś strasznego.
dopiero ta jedna poddała się, a dzięki temu osiągnęła stan typu: "Ojcze, nie moja, ale Twoja wola niech się spełni", dlatego doprowadzili ją na sam skraj śmierci, a ona dojrzała inny wymiar, bo zaraz miała umierać, ale jeszcze niby zdążyła coś powiedzieć. najlepsze jest to, że nie wiadomo, co ona powiedziała tej starej, która potem się zabiła. do końca to nic nie wiadomo.
reżyser stwierdził, że męczennicy mają taki przywilej, żeby prędzej dostrzec COŚ, czego normalni ludzie nie widzą. zafascynowały go pewnie te zdjęcia, o których pisałam wyżej. chyba tyle.

"Biblia to głównie Stary i Nowy Testament,"

to w takim razie co jeszcze wchodzi w skład Biblii?

wstęp, przypisy autorów... xD nie wiedziałeś? ;d
są jeszcze fragmenty, które zostały usunięte z Biblii. ;>

"myślę jednak że reżyser nie czytał Biblii ..nie tyle co Biblli co Starego i Nowego Testamentu wtedy nie napisałby tak głupawego scenariusza"
Stary Testament to księga epatująca brutalnością, nie mniejszą niż można ujrzeć w "Martyrs". Pełno w nim opisów kazirodztwa, bratobójstwa, bigamii, okaleczania, oko za oko, gładzenie wrogów, gniew Boga, który niszczy miasta niewiernych. Znajdzie się i gwałt (Diny). Ale tego już nie wspomniałaś. Typowe wypaczanie pełnego obrazu, po to by potwierdzić swoją tezę.
Polecam tekst teologa Jakuba Slawika - "O przemocy w Starym Testamencie.Problemy interpretacyjne i literackokrytyczne".

Posta założył oburzony koleś który film ''maczeta'' ocenił 10/10- brawo.

Nie rozumiem co ma jedno do drugiego?Dlaczego nie miałbym mieć prawa do oceniania filmów według swojego gustu??Kim Pan jest aby zwracać się w moim kierunku "koleś"?Brakiem kultury i prowokacją na pewno nie nadrobi sobie Pan oceniania mojej osoby.Brawo dla Pana za błyskotliwy komentarz.

Dokładnie to samo mnie zastanawia - przemoc w tym filmie zdaje się być pokazywana dla samej przemocy...kto do cholery jest "odbiorcą" modelowym takich filmów? Przecież to chore :/

Powiem tak, film oglądałem tylko do pewnego momentu, potem na przewijce bo się po prostu tego oglądać nie da. Rozumiem, dziewczyna została wielokrotnie zgwałcona, upokorzona, pobita itd. i pragnie zemsty ale państwo jest od tego żeby właśnie do czegoś takiego ( samosądu ) nie dopuścić. Zasada "oko za oko, ząb za ząb" cofnęła by nas kilka tysięcy lat wstecz, takie osobniki powinny być od społ. odizolowane a nie zlinczowane. W filmie ofiara owładnięta pragnieniem zemsty sprowadziła się do poziomu gwałcicieli.

"W filmie ofiara owładnięta pragnieniem zemsty sprowadziła się do poziomu gwałcicieli."

a wiesz, nie widzę w tym nic złego.