PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=544183}

Bez litości

I Spit on Your Grave
6,6 51 158
ocen
6,6 10 1 51158
5,6 5
ocen krytyków
Bez litości
powrót do forum filmu Bez litości


DUżo jest filmów, w których kobieta jest ofiarą (zwyczajnie - jest słabsza od mężczyzny), obecnie mamay takie czasy, że filmy ukazujące brutalność, poniżanie, tortury drugiego człowieka mają ogromna ilośc odbiorców - są skierowane do szerokiej publiczności, nie trzeba się z nimi czais pod stołem. To coś w rodzaju mainsteamu w obecnym kinie dot.horroru.

Tak sie zastanawiam, czy takie upowszechnienie brutalnych zachowań wobec kobiet, nie spowoduje eskalacji tego zjawiska w normalnym zyciu?
Bo niby mamy film, o zgwałconej kobiecie, która bierze odwet i wymierza sprawiedliwość swoim oprawcom. I mamy tu pozornie obraz silnej kobiety. Kobiety, którą los potraktował okrutnie, ale ma na tyle siły, żeby osobiście, sama we własnym imieniu (nie za pośrednictwem jakiegoś sprawiedliwego mściciela) policzyć się z nimi.
Ok, należało im się, ludzie wychodzą z kina trochę wstrząśnięci ale zadowoleni , że "tak im pokazała".... ale ....
....ale "damage is done" do czego zmierzam?
Przeczytałam mnóstwo opinii na IMDB, i tak mi sie nasunęło, że choćby ludzie zapierali sie za wszystkie czasy, to obejrzeli ten film głównie z powodu scen gwałtu. Z intencja, że oglądają film osobie, której przytrafiło się coś strasznego i weźmie ona słuszny odwet...a nie brutalny pornol, jakis gang-bang...bo to by znaczyło, że kręcą go/ją(widza) takie klimaty.
Plakat filmu to foto apetycznej dziewczyny, która wygląda jakby pobrudziła się obierając ziemniaki w piżamce.... Ja tu nie widzę ani silnej kobiety, ani skrzywdzonej kobiety. Widzę tu ładną pupę. Plakat jest seksowny. Film, choć wstrętny i brutalny podteksty o tym charakterze też ma.
Czy gdyby chodziło o kolesia/dziewczyne, którym jacyś psychole wycięli rodzinę też film miałby taka moc przyciagania???
nie sądzę.
Kupa ludzi poszła na niego do kina żeby zobaczyć gwałt. I nikt się do tego nie przyzna, i może nawet nie jest tego świadomy bo przeciez chodziło o "rewanż" tej kobiety.

Tak czy inaczej bohaterka przedstawiona jest jako obiekt seksualny, a tego typu filmy oswajają ludzi z brutalnymi zachowaniami wobec kobiet.

waleczny_kurczak_III

"Tak czy inaczej bohaterka przedstawiona jest jako obiekt seksualny, a tego typu filmy oswajają ludzi z brutalnymi zachowaniami wobec kobiet."

Po części się zgadzam. Niesamowicie wku**** mnie to, że na obu plakatach (jedynki i dwójki) widać półgołe kobiety. Taki plakat sprowadza bohaterkę do roli obiektu seksualnego a nie heroicznej mścicielki, co oburza jeszcze bardziej gdy się wie, że to "rozwichrzenie" ubrania jest koncepcyjnie wynikiem gwałtu... Nie jestem wojującą feministką, ale i tak w głowie mi się nie mieści, jak można w ten sposób, takim plakatem zachęcać do obejrzenia filmu o gwałcie... To po prostu CHORE i obrzydliwe. To przerażające, ale pewnie masz rację - wiele osób obejrzy ten film właśnie dlatego, żeby zobaczyć sceny gwałtu na młodej kobiecie o ciele modelki... Gdy tak zdaję sobie z tego sprawę, odechciewa mi się wychodzić na ulicę i obcować z takimi ludźmi.
Filmu nie obejrzę, to nie na moje nerwy :/

Nilith

dużo oglądam filmow o przemocy,ale zarówno ten jak i 1 nie podlegala mojej ocenie na fimwebie.Obejrzec można,komentowac nie koniecznie.

ocenił(a) film na 7
Nilith

Ja obejrzałam film, choć wcześniej nie czytałam w sumie, o czym on będzie. Zgadzam się jednak z poruszoną kwestią - o ile w filmie widzimy brutalne sceny, wręcz obrzydliwe miejscami (dla mnie, jako młodej przedstawicielki rodu kobiet). Czułam też zgorszenie i strach - strach przed tym, że tak coś... okropnego mogło przydarzyć się komuś naprawdę. Za to, że film budził we mnie emocje. może nie pozytywne, ale jednak, ma wielki plus. I choć sam w sobie ten thriller był dobry to jednak zgodzę się co do plakatu - jest on przegięciem. Rozumiem, że kasa kasą, trzeba zwołać jak największą liczbę ludzi do kin, by płacili, kupowali DVD i tak dalej. Sądzę jednak, że przy innym, mniej wyuzdanym plakacie mieli by równie dużo oglądających, bo cały film mógłby się obronić. A półnaga pani z postera mnie po prostu zniesmaczyła.

Nilith

Ja tu widze troche jakby zamknięte koło:
gwałt na tej kobiecie usprawiedliwia pokazanie w filmie takiej skali brutalności - i - gdyby jednak założono, że film bedzie dramatem obyczajowym - nie można by było pokazac takich ostrych i plastycznych scen cierpienia dziewczyny.
Tak jak napisałam,nasuwa mi się myśl, że gro ludzi, którzy udali się na film do kina lub widziało go na kompie, zrobiło to nie z powodu scen zemsty, ale

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones