a masz jakieś wiarygodne źródło....? Pozdrawiam.

wiarygodne źródło czego??? ty masz jakieś wiarygodne źródło udowadniające, że ten film jest zajebiście fajny i rozwijający?

Gorąco polecam samodzielne myślenie zamiast śledzenia anonimowych tekstów. Z fajnymi komentarzami pod nim, szczególnie polecam użytkownika "annihilator of barbarians".

W każdym razie polecam też przeczytać książkę, o ile nie jesteś za tych XXI-wiecznych Tiktokowiczów, których zakres uwagi jest tematycznie dziecięcy.

Nie wiedziałam, że jest książka, ale słuszna uwaga :)

Film jest świetny. A wasze chore skojarzenia są obrzydliwe. Historia jest abstrakcyjna i nie można jej do niczego porównać w naszym rzeczywistym świecie i nie należy tego robić. Porównanie do pedofilii jest niedorzeczne.

oczywiście że Emma Stone jest dojrzałą kobietą, nikt nie twierdzi, że jest inaczej. Rozmawiamy o głównej bohaterce granej przez Emme Stone, która mentalnie jest dzieckiem. MA. MÓZG. NOWORODKA. To, że znajduje się w ciele dorosłej kobiety, nie zmienia faktu, że jest to dziecko - naiwne, ufne, dopiero poznające świat, którego nie jest w stanie zrozumieć, a w tym samym czasie jej hedonistyczna dziecięca natura jest wykorzystywana przez dorosłych, w pełni rozwiniętych, świadomych ludzi. Brak mi słów...

Myślę, że to hedonistyczne dziecko całkiem nieźle poradziło sobie z wykorzystującymi je dorosłymi :)

Anonimowy hejt w internecie jest mniej rzeczywiście mniej obrzydliwy niż pedofilia :) Nie wiesz kim jestem i ile mam lat, tak Ci tylko uświadamiam. Ten film to abstrakcyjne dzieło, fikcja, ja jestem realna.

Ucząc się od wymyślonej, abstrakcyjnej alegorii wolności i samostanowienia, dzięki obejrzeniu filmu jakoś, po czasie poradzę sobie z Twoim nadużyciem mnie.

Tyle tylko, że ta abstrakcja w podprogowy sposób przedstawia realny problem, którego większość ludzi nie dostrzega, lub tak jak ty, bagatelizuje sprawę. Poza tym nie jestem anonimowa i ty też nie

Nie wiesz kim jestem, przykro mi. Nie wiesz czy mam 16 lat czy 30…Nie wiesz czy jestem matką 3 dzieci czy tą trójkę poroniłam. Nie wiesz .. Nawet jak jestem 60 letnią krytyczką literacką anonimowy hejt to anonimowy hejt. Większość ludzi zauważa problem nadużywania seksualnego dzieci a wielu aktywnie z nim walczy. W dziejach kina postać dziecka wielokrotnie była używana do pokazywania okropności i nadużyć rzeczywistości. Dlaczego wolność Belli która być może jest dzieckiem a być może nim nie jest i jej samostanowienie wzbudza w Tobie taki opór. Jak fikcyjny lovelas hipokryta, który nie może znieść jej autentycznej wolności, niemożliwości posiadania i emocjonalnego sponiewierana sam popada w szaleństwo. Byłam ogromnie szczęśliwa wychodząc z kina, że świat zmierza w dobrym kierunku, niestety widzę, że wciąż jest wiele do przetłumaczenia.

Sądzę, że ani tutaj, na forum, ani w prawdziwym życiu, nikogo nie obchodzi, kim jesteś. Jesteś zaś oceniana na podstawie swoich czynów i wpisów, które są realnie szkodliwe i napędzają rozgłos i poklask dla tego filmu. Tu nie ma co gdybać - Bella jest dzieckiem, co osoba bliżej prawej strony krzywej Gaussa powinna zrozumieć i z filmu wywnioskować. Próba realizacji planu odwrócenia uwagi ludzi od realnego przesłania "Biednych Istot", którą wykonuje zarówno reżyser, jak i ty, nieumknie uwadze ludzi, którzy posiadają choć minimalne pokłady empatii
i psychicznej racjonalości. Masz jednak rację, że jest jeszcze wiele do przetłumaczenia, dlatego chociażby powstał ten wpis i odpisuję na twoje krzywdzące komentarze.

Widziałam, że sam stosujesz podobny hejt do innych, mało znaczących tutaj i w prawdziwym życiu, uczestników tej rozmowy. Ja to przynajmniej trochę zaczepna jestem, ale tamta osoba, której życzysz bezpłodności i polecasz psychiatrę, no kurde, co ona Ci zrobiła oprócz tego, że podoba się jej film, który Tobie się nie podoba?

W jaki sposób moje działania wpływają na poklask i rozgłos dla tego filmu? Chciałabym mieć taką moc.. chyba, że wysoka ocena sama przez się jest tak potężnym narzędziem... No dobra, w tym wypadku masz rację lol.

Swoją drogą rozumiem, że scena z młodymi chłopcami w burdelu, gdzie już dosłownie widzisz te młode osoby będące dziećmi nie tylko mentalnie, ale i fizycznie, jest przez ciebie akceptowana i nie widzisz w niej żadnego problemu?

A ta scena jest bardzo interesująca.. widać z niej zresztą, po zażenowaniu i prawie face palmie Belli, że widzi różnice między sobą a tymi chłopcami, więc być może już nie jest wtedy dzieckiem, mimo że ma mózg niemowlęcia. Grający chłopcy też nie mają ciekawych min, więc raczej nie jest to namowa twórców do takich praktyk w rzeczywistości. Wierzę oczywiście, że na planie nie ucierpiało żadne dziecko.. gdyby tak było to byłby realny problem do rozwiązania i wyciągnięcia konsekwencji wobec twórców.

Tak jak sama wcześniej wspomniałaś, Bella dojrzewa w szybszym tempie, w momencie tej sceny zapewne może być mentalnie starsza od tych chłopców. Nie zmienia to jednak faktu, że jej seksualne doświadczenia miały miejsce już znacznie wcześniej, gdzie zachowywała się w sposób jednoznacznie świadczący o jej usposobieniu i psychice małego dziecka.
Opierasz się na wierze, jednak nie wiemy, czy rzeczywiście nie ucierpiały. Sam fakt, że tak młode osoby zagrały w scenie prezentującej sceny seksualne i to w sposób tak wulgarny, jest zły. Bezapelacyjnie i nie widzę tutaj szerszego pola do dyskusji. Niestety, sądzę, że znaczna część widzów odebrała tę scenę jako komediową i komiczną, po raz kolejny unikając sedno problemu.

Ad 1. aha
Ad 2 aha aha
Ad 3 no tak, ja opieram się na wierze a Ty wiesz że nie wiemy ale wiesz, że zagrały w wulgarnej scenie
Ad 4 no tak, nie ma pola do dyskusji
Ad 5 krzywa Gausa mówi jak odebrała to większość
Ad 6 no tak, komedia jeszcze nigdy nikomu nie pokazała sedna problemu lol

Będę cię obserwować bo jesteś studnią dzbanizmu i mamy z ciebie niezłą bekę.

Niesamowite ile trzeba napisać żeby typki na filmwebie dalej nie czaiły o co ci chodzi xd

Wpis usuniety

Pani Joanno, podziwiam cierpliwość do tak opornego rozmówcy, być może za jakiś czas zorientuje się, że to że film trwał 2 godziny to nie znaczy że początkowe niemowlę postarzało się o 2 godziny.

dokładnie.

Nawet sobie nie wyobrażam, co innego niż poparcie dla pedofilli musi mieć w głowie osoba, pisząca publicznie, że dziecko w filmie poradziło sobie świetnie z wykorzystującymi ją dorosłymi, gdzie film jest przepełniony scenami obrazującymi jej niezrozumienie świata i naiwność, które to właśnie jest przez napotykanych na drodze Belli mężczyzn, wykorzystywane.

Już Ci spieszę wytłumaczyć co innego, oprócz poparcia dla pedofilii, którego nomen omen jakoś tak no wiesz.. nie popieram, może mieć w głowie pisząca tak osoba, czyli ja. Samostanowienie, indywidualna, bezpretensjonalna, zgodna z własnym rozumem i uczuciami ocena sytuacji i siebie w tej sytuacji zachwyca mnie w tej bohaterce, (która niestety jest tylko konceptem :(… ) jako najlepsza obrona przed próbami nadużyć innych oraz próbami nagięcia jej do swojej woli.

Problem w tym, że Bella z po raz kolejny przypomnę - umysłem małego dziecka, nie jest w stanie podejmować decyzji zgodnych z własnym rozumem w sposób dla niej samej bezpieczny. Jest to koncept, racja. Natomiast ten koncept stanowi wg. mnie metaforę tego, jak potoczyłoby się życie dziecka, małej dziewczynki, bez opieki rodziców i puszczona samopas. Widzimy w filmie zatem te negatywne strony, takie jak wykorzystywanie naiwności tego dziecka. To nie jest tylko sielanka, pokazująca jak to pięknie byłoby być dzieckiem, które niczym się nie przejmuje, robi co chce, nie przystosowuje się do konwencji społecznych i zasad przyjętej etyki, ponieważ nawet ich jeszcze nie rozumie. Nie broni się tym zatem absolutnie przed próbami nadużyć innych oraz próbami nagięcia jej do swojej woli, dosłownie przyjmuje je i zostaje w nie uwikłana bez kiwnięcia palcem, bo nawet nie jest świadoma, iż stanowi to dla niej zagrożenie. Sama w sobie Bella jest dla siebie niebezpieczna, ponieważ nie rozumie jeszcze funkcjonowania świata. Nie jest w stanie wyczytać intencji ludzi, jest ciekawskie, nie odróżnia początkowo dobra i zła.

100/100

Wcale nie kieruje się swoimi uczuciami, bo jest w burdelu i sama mówi, że zaczyna czuć się źle, że jest w niej ciemność, ale słucha burdelmamy, że z tego przyjdzie światło! Światło!:) Czyli słucha bzdur innych, a nie swoich odczuć

PS. I pewnie gdyby nie choroba "ojca" to by dalej została w tym burdelu i czekała na to "światło". :) czyli to przypadek ją stamtąd wyciągnął.

Margo M bardo nie chciałabym wchodzić z Tobą w dyskusję w kontekście okopywania się na czarno-białych stanowiskach, w którą weszłam z hejtującym i mówiącym o podprogowej pochwale i propagowaniu pedofilii kacpernathen. Dla mnie to piękny i wielowątkowy film i chcę o nim rozmawiać w sposób otwarty na jego koloryty, gdzie każdy pomysł jest brany pod uwagę i nie oceniany z punktu tak to prawda a to kłamstwo. Nie sądzę również, żeby film ten byl peanem na temat prostytucji i podprogową rekrutacją do tego zawodu Pewnie inaczej postrzegamy eksperymenty czy decyzyjność bohaterki. Jednak nie płacą mi za prowadzenie skomplikowanych dyskusji na filmwebie..puki co nie mam czasu, ślę uściski

Kacpernathen brzmi, jak nowy fuhrer - proszę uważać na swe słowa.

znowu ciekawe skojarzenia, ostrzeżenia? tym razem z powodu polskiej odmiany i literówki? nie mylić z litrówki ;) powinno być *kacpernathem

Ty tak lubisz być orany publicznie? Powiedz sprawia ci to przyjemność co i rączkami tam robisz brzydko, przyznaj się

kacper co ty pierd0li$z o tym popieraniu pedofili... typie ogarnij się, jeśli ktoś tu nie zrozumiał filmu to chyba ty, zrozum że ona po przeszczepie mózgu rozwija się dużo szybciej ze względu na dojrzałe już ciało, a więc gdy mają miejsce sceny w których uprawia seks, jest już powiedzmy mentalnie nastolatką więc legit

Wyjdź z domu człowieku to może zauważysz, że nastolatkowie potrafią składać poprawne gramatycznie zdania i zaczynają rozumieć świat i już posiądą jakieś hamulce w interakcjach między ludzkich i nie mówią wszystkiego co im ślina na język przyniesie w odróżnieniu do tego, co robiła i jaka była Bella

Przez takich jak ty właśnie, nasze społeczeństwo stacza się coraz niżej w dół. Seks nastolatki z tak dorosłą osobą, jaką jest chociażby Duncan, jest według ciebie okej? To jest dla ciebie moralnie przyzwoite, tak? Według prawa - może i osoby od 15 roku życia mogą uprawiać seks. Natomiast po pierwsze, nastolatkowie to osoby od 11 roku życia, po drugie, to, że coś jest legalne, nie znaczy, że jest moralne.

W Polsce seks jest legalny od 15 roku życia, w innych krajach i kulturach jest inaczej. Nie ma uniwersalnej oceny moralnej dla całego globu. A tutaj oceniamy film jako dzieło artystyczne, a nie jego zgodności z twoim katechizmem.

Może i Panią zaskoczę, ale dzieła artystyczne, tak się składa, że często niosą za sobą jakieś przesłanie i posiadają treść. "Biedne Istoty" takowe mają, przy czym są bardzo niebezpieczne dla naszego społeczeństwa. Zjawisko socjologiczne możliwe do zaobserwowania na podstawie powszechnego zachwytu tym filmem bardzo źle świadczy o kondycji naszego świata.
To, że seks jest legalny od 15 roku życia, czy w innych krajach i kulturach od zupełnie mniejszego lub większego, nie stanowi automatycznie wyznacznika tego, że jest to dobry wiek. Jeśli w danym kraju wiek zgody zostałby zupełnie zniesiony, znaczyłoby to, że to dobre rozwiązanie i nie ma co się czepiać? Uniwersalnej oceny moralnej nie ma, natomiast w mojej wiek osób pełnoletnich, z osobami niepełnoletnimi między którymi jest znaczna różnica wieku, jest absolutnie wątpliwej moralności i nie ma dla niej żadnego wytłumaczenia. Zawsze takie sytuacje będą nosić znamiona wykorzystywania, między innymi z prostego faktu różnicy w sposobie postrzegania świata między tymi osobami, gdzie młodsza osoba może nawet nie wiedzieć na tym etapie swojego życia, że jest to złe i może być wykorzystywana.

Hehe dokładnie, koleś jest jakimś księdzem i wstydzi się tego co robi w zakrystii.

Zbaczając (lol) od tematu samego filmu, skąd w was to zero-jedynkowe podejście, że jeżeli ktoś nie popiera zboczenia, to musi być katolem? Czemu, w waszym pojęciu, jak ktoś nie lubi A, to musi lubić B? Czemu jesteście tak ograniczeni intelektualnie?

Dobrze gadasz. Czytam komentarze tych pseudintelektualistów i jednocześnie się śmieję i jeży mi się włos na głowie. Dla nich degenaracja, prymitywne rżnięcie i wyzbycie się jakichkolwiek hamulców to szczyt rozwoju intelektualnego i duchowego. Ci ludzie się nie rozwijają tylko uwsteczniają z radością krocząc w kierunku stania się troglodytami, którymi kierują najprymitywniejsze odruchy. Przecież zasady, reguły, umiejętność panowania nad prymitywnymi odruchami pozwoliły społeczeństwom się rozwijać. Gwałt jest przestępstwem, morderstwo jest przestępstwem, kradzież też a były czasy, że to było normalne Wyśmiewanie osób, które cenią przyzwoitość, moralność, jakieś hamulce tylko obnaża jak daleko już w dążeniu do prymitywizmu ci pseudointelektualiści zaszli.

Aktualnie wskazuje się, że to warunki umożliwiające komunikację i tworzenie więzi społecznych umożliwiły ludzkim mózgom rozwój, tworzenie społeczności a następnie cywilizacji. Które jak to słusznie zauważasz zmieniały się. Dyskusja! Nie hejt międzygrupowy :( Obrażanie, pomówienia, wyzywanie wprost innych w internecie, bardzo budujące.

Jak widać po waszych komentarzach idziecie właśnie w odwrotnym kierunku zachwalając film, w którym tych więzi brak a jest degenaracja i prymitywizm.

Ja się tutaj odnoszę do tego w jak obraźliwy sposób wyrażasz się na forum, dlatego w moim komentarzu jest sugestia, że piszesz o zachowaniu wysokiej kultury, ale zachowujesz się odwrotnie.

lol to może poczytaj sobie o biednych dziewczynkach z Jemenu i innych krajów arabskich, zresztą to było zdjęcie roku National Geographic kilka lat temu, generalnie problem jest dużo większy i bardziej realny niż to co ty w tym swoim pseudointelektualnym wy$rywie prezentujesz.
Po pierwsze, ten film nie promuje pedofilii, a wręcz przeciwnie, stawia pytania o to gdzie jest ta granica, oraz co jest moralnie dopuszczalne.
Po drugie, jak niby moja wysoka ocena tego wybitnego filmu, wpływa na nasze społeczeństwo i to, że ono się stacza? Bo chodzę regularnie do kina i oceniam filmy według moich upodobań?
Gościu jesteś jakimś niedorozwiniętym zwolennikiem cancel-culture i zapewne wg ciebie poruszanie jakiegokolwiek trudnego i niewygodnego w kontekście poprawności politycznej tematu, będzie oceniane potem na 1/10. Nie no zajeb1ście merytoryczna ocena... ja rozumiem dać 1/10 jakiejś szmirze od vegi czy innemu tego typu szajsowi ale ty dajesz 1, bo wg ciebie film promuje pedofilię, co jest oczywiście tylko wymysłem przewrażliwionego widza.

Poza tym świetnie sam zauważyłeś, że nie ma uniwersalnej oceny moralnej, a relacje seksualne osób nastoletnich z dużo starszymi nie są raczej dobrze widziane w społeczeństwie i narażają się często na ostracyzm.

Pytanie brzmi: GDZIE NIBY TEN FILM PROMUJE TAKIE ZACHOWANIA !?

Skoro jest wręcz przeciwnie, związek Maxa i Belli był pokazany jako ten pożądany, platoniczny i oparty na uczuciach, a nie tylko zwierzęcej potrzebie zaspokojenia potrzeb. Natomiast Bella została zwiedziona i wykradziona przez predatora (i późniejszą ofiarę) Duncana.

Teraz pozostaje tylko pytanie, czy ty naprawdę nie rozumiesz tego przekazu, czy po prostu na siłę szukasz elementu do którego należy się przyczepić, bo film nie pasuje do twoich światopoglądów.

Ej a pamiętasz jak przedwczoraj napisałeś "szkoda strzępic ryja"? Może powinieneś wrócić do swojego postanowienia i nie pisać takich głupich wysrywow na forum;)

słuszna uwaga, szkoda czasu i energii

No to już cichutko bądź i się nie wtrącaj jak mądrzejsi rozmawiają :)