Niezła rola Bridgesa, ale tak nudny film że nie obejrzałem do końca
Bardzo fajnie obleśny. Najczęściej pokazują, albo totalnych meneli z jakimś smarem na twarz, albo wymuskanych pięknisiów. Lebowski z plamą ubrany dość fatalnie i chodzący w szlafroku nadaje filmu realizmu. Ile razy widziałem ludzi poplamionych, ale nie meneli. Sobczak również genialny i samochód świetny. Tak wygląda spora część Ameryki i zamiast bajek o sterylnym raju bogaczy należy również robić takie filmy.
Zgadzam się z Panem powyżej! To jest cholernie klimatyczny film. Dialogi świetne, a Sobchak -rzecz jasna, g e n i a l n y. Myślę,że nikt inny nie zagrałby tego lepiej. Podoba mi się ton tego filmu. Żadnego nachalnego moralizatorstwa,pretensjonalnych scen, nic na siłę.
Co więcej, 'Big Lebowski' z tego co się orientuję, został przyjęty dosyć pozytywnie (tak, pośród Amerykanów też).
Obleśny? Cóż. Niech to pozostanie zagadką.