Dałem 8/10, bo bardzo spodobał mi się styl tego filmu, choć jest kilka wad. Przede wszystkim końcowa część (od momentu, w którym Lebowski domyśla się, że dana mu walizka "z okupem" była pusta) jest wyraźnie słabsza, bo naprawdę ciekawa do tej pory intryga zostaje wyjaśniona, a nie dostajemy w zasadzie nic w zamian. Wątki Lebowskiego - milionera, jego żony i córki nie zostają w satysfakcjonujący sposób domknięte, postacie te znikają tak, jakby po prostu o nich zapomniano.
Natomiast zastanawiają mnie 2 rzeczy i prosiłbym o jakieś wyjaśnienia, o ile to możliwe:
1. Skoro wóz Waltera ukradli "nihiliści", to skąd wzięło się w nim wypracowanie tego dzieciaka?
2. O co w końcu chodziło z tym telefonem do Treehorna, po którym narysował długopisem w notatniku gołego faceta?
Ciekawe są Twoje uwagi, chociaż przyznam szczerze, że nie zwracałem uwagi na takie rzeczy. Za bardzo byłem oczarowany The Dude'm i Walterem Sobchakiem :)
Nawet jeśli nie zwróciłeś uwagi, to i tak się cieszę, że w końcu ktoś odpisał ;). Ale i tak czekam na odpowiedzi, bo jestem ciekaw, w jaki sposób to wyjaśnić.
Co do pierwszego pytania, nie ma tego nigdzie powiedzianego w filmie, szukalem nawet na angielskich forach - jest tylko teoria mowiaca ze ta praca byla caly ten czas w wozie Kolesia, bo poprzednim wlascicielem auta byl ten dzieciak.
Co do drugiego, Treehorn chyba zamylal ze cos zapisuje i po cos idzie, moze chcial odczekac az drink zacznie dzialac, albo uzgadnial cos z "Sikaczami" - sam nie wiem, jedna z tajemnic tego filmu :P
Pierwsze - szkoda, że nikt nie zwrócił na to uwagi...
Drugie - skoro zrobił taki rysunek to z pewnością nie chodziło mu o zapisanie czegokolwiek ważnego :P. Pewnie jest tak, jak mówisz, może nawet umówił się z tą osobą (nie pamiętam już, kto to był), aby zadzwoniła właśnie w tym momencie.
Chłopak miał 15 lat... tam się robi prawo jazdy od 16 roku życia, chłopak nie mógł być poprzednim właścicielem. To bardzo duże uchybienie, bo wątek wypracowania był bardzo ważny okazał się najprawdopodobniej tylko zmyłką i to słabo opracowaną... jeśli nie znalazłeś nic lepszego na angielskich forach, my też nic nie wymyśliliśmy, to chyba nie ma żadnej mniej lub bardziej sensownej odpowiedzi.
Jeszcze się upewnię, nihiliści pracowali dla Bunny, która miała im odpalić część okupu, tak? Więc czemu tak nagle bez żadnego powodu wróciła zanim nihiliści ostatecznie mieli ściągnąć okup, skoro dalej chcieli go ściągnąć tzn że nie wiedzieli o tym że Lebowski zostawił sobie pieniądze. poza tym jak się okazało nie wiedzieli też że wróciła, więc pracowali samodzielnie? Niedorzeczne, jeśli pracowali na własną rękę to na jakich zasadach miało to polegać? Chcieli ściągać okup za osoby która pojechała bodajże do rodziny i w każdej chwili może wrócić?
Nigdzie w filmie nie jest powiedziane, że wóz ukradli nihiliści, Dude po prostu myślał,że to oni, bo dostali gacie Waltera, hehe. Samochód, moim zdaniem, ukradł Larry, żeby sobie pojeździć.
Treehorn narysował Johnsona we wzwodzie, bo zawodowo zajmował się produkowaniem pornoli. To jest, notabene, jedna z moich ulubionych scen: co może narysować producent pornoli, rozmawiając przez telefon na przyjeciu, gdzie fruwają gołe panienki, po uprzednim wygłoszeniu opinii, ze najbardziej seksualnym "organem" jest mózg? Mega ironia, ludzie!
Am I wrong? Am I wrong?...
Sayo, biver.
Z "małym" opóźnieniem, ale i tak dzięki za odpowiedź :P. Co do złodzieja auta - teraz sobie tego nie przypomnę, ale wydawało mi się, iż kradzież ze strony nihilistów była przynajmniej zasugerowana. Chociaż, jak powiedzieliśmy, nie można przy jej założeniu wyjaśnić sprawy wypracowania.