Bitwa o Ziemię
Battlefield Earth: A Saga of the Year 3000
2000
Jedyny film w życiu którego nie mogłem obejrzeć do końca!!!!!!!!! Nudny bez sensu beznadziejny!!!!!!!!!!!!!!!!! LUDZIE NIE OGLĄDAJCIE TEGO!!!!!!!!!!!!!!!!!!
...bo po jego triumfie w Pulp Fiction zagrał może w 2-3 dobrych filmach, a reszta to przeciętniaki. Ale to?! Coś strasznego. I jestem w miarę obiektywny, bo przemogłem się i obejrzałem film drugi raz, nie mogąc uwierzyć w to, że jest aż tak beznadziejny.
Może rzeczywiście zasłużył na "Malinki", ale mi się podobał i zaraz go obejrze, za 15 minut będzie na TV4, mam nadzieje.
żeby dostal raz tę malinę to rozumiem ale co roku jadą po nim, jest wiele gorszych, ja sceptycznie potrzedłem do niego po tym jak usłyszałem że dostał kiedyś tam malinę, wujek mi mówi "dobry film oglądałem" no to ja jak usłyszalem tytuł to się uśmiałem, ale później obejżalem i co, nie napisze że jest ZAJEB..., bo nie...
więcej
Film jest niesamowicie głupi, gorszego badziewia ze świeczką szukać i wcale się nie dziwię że szybko znikął z kin.;
na najgorszy film? Najgorszy aktor - owszem, grał fatalnie, film jest badziewny, ale Tarvolta nie jest ani jego producentem, ani reżyserem ,więc??
Nastawiłem się na ten film strasznie !!!! Ale w trakcie oglądania coś we mnie pękło (KRĘGOSŁUP). Film jak dla mnie (a uważam się za entuzjaste S-F) jest do bani. Słaba akcja jakieś wyimaginowane stworki zrobione z Johna Travolty. Jakoś nie mogłem tego zdzierżyć !!!! Pozdrawiam !!!!
pierwsze minuty jakoś przetrwałem ale czym dlaej tym było gorzej, totalny knot, jeżeli chodzi o scenariusz, Travolta nie mógł uroatować tę produkcje zasłużona złota malina
film jest strasznie smętny,no może przez ostanie 20 min dzieje się coś ciekawszego.Tak poza tym to żałuje,że straciłem na niego czas
Może nie jest to mój ulubiony gatunek, ale nawet lubię filmy Science-Fiction (Cube, Powrót Do Przyszłości, eXistenZ, Matrix, A.I.), ale to zupełnie inna klasa. Film obejrzałem bo ciekawiło mnie przedstawienie roku 3000, a wydawało mi się, że poziom będzie wysoki choćby dlatego, że grają tu John Travolta i Forrest...
Wy jestescie chyba chorzy troche :P.Jak mozna mowic ze ten flim jest wart obejrzenia?Trzeba byc ladnym zawiasem zeby chociaz odrobine lubic ten film...Złote maliny to dowód ze to jedno wielkie g*wno!
Teraz można się tylko śmiać z Travolty słuchając jego przedpremierowych wypowiedzi o tym, że jest tak pewien sukcesu swojego nowego filmu, że już szykuje część drugą. Może niech on lepiej pozostanie tym pilotem i daruje sobie kino, bo już od bardzo, bardzo dawna nie zrobił niczego dobrego.
Ta potyczka o ziemię to...
muzyka nawet w tym filmie jest kiepska, pasuje raczej do Batmana niz do tego filmu, ale moze komus sie spodoba, ale Travolta pasuje bardziej do Pulp Fiction niz do Sci-Fiction
zaluje ze wybralem sie na ten film. jak mozna bylo zmarnowac tak dobrych aktorow do takiego filmu. przeciez tam sie nic nie dzialo!!!
