PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847}

Blair Witch Project

The Blair Witch Project
1999
6,3 127 tys. ocen
6,3 10 1 126783
6,4 34 krytyków
Blair Witch Project
powrót do forum filmu Blair Witch Project

Film KULTOWY!

ocenił(a) film na 9

Gdy u góry strony widzę ocene 7 i coś tam, trafia mnie szlag! Bo Blair With zasługuję na o wiele więcej...Takie oceny wystawiają osoby,które po obejrzeniu np. ,,Smakosza" srają w gacie,a na prawdziwym arcydziełu to się nie znają..Fim jest dla ludzi z inteligencją i wyobraźnjią.By go zrozumieć trzeba w spokoju go pooglądać,najlepiej w nocy...i wsłuchać się we wszystkie dźwięki,a także poczuć się jak czwarty student brający udział w tym wydarzeniu.Ma on w sobie wszystko co powinno być zawarte w filmie grozy.Nie będę się rozpisywała bo nie starczy miejsca na zachwalanie Blair With Project.Ocena-oczywiście 10/10.

użytkownik usunięty
LadyStar

Zgadzam się z tobą. W kinie zrobił na mnie ogromne wrażenie ale po namyśle dam mocne 8/10.

ocenił(a) film na 9

Nom i bardzo dobrze.;) Więcej takich osób! :))

użytkownik usunięty
LadyStar

Ten film zrobił na mnie duże wrażenie, oglądałem go będąc jeszcze o głowę
niższym, ciekawe jak byłoby go obejrzeć w środku lasu, wyposażonym w namiot, śpiwór i latarkę, uff!

ocenił(a) film na 10
LadyStar

Kompletnie bez zmrużenia oka zgadzam się z tobą:))Tym bardziej,że naprawdę ma niesamowity klimat podkreślony nowatorskim sposobem filmowania.Szczerze to polecam upalić sie i wtedy go obejrzeć^^XD
Niezapomniane wrażenie i do tego jakie wciągnięcie w środek filmu.Ja pamietam,że po raz drugi oglądałem w domu urobiony na maksa i...oglądałem w żółtych okularach przeciwsłonecznych:))Co je założyłem to czułem jakbym znalazł się w samym środku filmu.No wrażenia były niezapomniane.Oczywiście co chwila musiałem je ściągać bo uwierzenie w treść filmu była tuż tuż za rogiem:D hehe No ale teraz juz nie palę,więc tego nie powtórzę,ale szczerze polecam...XD!!!:))

LadyStar

Obejrzałem i spodziewałem się czegoś lepszego, oglądałem sam, jest noc a ja pod koniec filmu prawie zasnąłem, film był momentami nudny, doceniam pomysł itd
Chcę jednak podkreślić, że byłem bardzo pozytywnie nastawiony do tego filmu bo bardzo lubię klimatyczne horrory w których nie ma zombie, a liczy się napięcie budowane szczegółami, ten jednak film oceniam na średni, wg mnie słabszy niż Paranormal Activity

ocenił(a) film na 4
LadyStar

Ja oglądając Smakosza nie srałem w gacie a przy oglądaniu Blair Witch
Project to mi się ziewać chciało. Film kultowy- gdzie tu masz jakiś film
kultowy?? Zwykły badziew, o którym krążą pogłoski co to za wspaniały horror
.

ocenił(a) film na 9
Hamster333

Ah,to wymień mi jakie są Twoim zdaniem kultowe filmy grozy??Jeśli uważasz,że BWP jest taki beznadziejny,to po co tracisz czas na wpisywanie tematów na forum poświecone temu właśnie filmowi?

ocenił(a) film na 4
LadyStar

choćby Lśnienie, Amityville, Inni, Statek widmo, The ring

użytkownik usunięty
Hamster333

Lśnienie - 3/10 - przeraźliwie nudne, jedynie Nicholson to ratował, a i tak było wiadomo, jak to się skończy.
Amityville - 4/10 - dobrze się oglądało, ale zbyt przewidywalny
Inni - 8/10 - z tym że to thriller,
Statek Widmo - nie oceniam bo widziałem tylko początek z tą linką metalową, ale podejrzewam że to była najlepsza scena w filmie
The Ring - widziałem tylko dwójkę i mnie nie zachwyciła, ale postaram się zobaczyć jedynkę ;)

Spojrzałem do profilu i mam ocenione 144 horrory. Wśród czwórki, której dałem 9/10 jest Paranormal Activity kręcone w podobnym stylu do BWP. Samo BWP jest niewiele niżej z oceną 8/10 i mimo, że parę horrorów uważam za lepsze, to BWP i PA to jedyne filmy które wzbudziły we mnie prawdziwy strach. Generalnie horror to, moim zdaniem, gatunek, który leży i kwiczy pod względem spełniania swojej roli. Komedie śmieszą, thrillery stwarzają napięcie, a horrory? Albo są nudne, albo obrzydliwe, ale jedno jest pewne - nie straszą. Dziękuję za uwagę :)

ocenił(a) film na 4

akurat 2 the ring była bez porównania jak dla mnie gorsza od pierwszej
części the ring

ocenił(a) film na 4

akurat the ring 2 była znacznie gorsza od pierwszej części przynajmniej jak
dla mnie

ocenił(a) film na 9
Hamster333

Jeśli uważasz Statek Widmo za fim kultowy to szczerze Ci współczuję...Bo ja nie widze w tym filmie nic godnego uwagi...Nie wiem o którą część Amitywille Ci chodzi? O tą starszą czy remake? Jedyny film,który z Twoich wymienionych uważam za kultowy to oczywiście Inni.A jeśli chodzi o The Ring to też jeden z lepszych,ale nie kultowy.Bez przesady. Lśnienia nie oglądałam więc nie wiem.

ocenił(a) film na 4
LadyStar

Lśnienia nie oglądałaś?? No to najwyższa pora!! Jest na You Tube z pl
dubbingiem lub napisami juz nie pamiętam.

użytkownik usunięty
LadyStar

Gdybym ja miał polecić jakieś horrory to byłyby to: Mgła (The Mist z 2007r., bo ta starsza The Fog jest żałosna) i dwa z roku poprzedniego - Sierota i Pandorum. Dość dobre były jeszcze Lustra, Nieznajomi i Udręczeni. Ale do Lśnienia nie zachęcam, choć jedni czują ten film inni nie, ale podobno film w stosunku do książki jest dość wybrakowany.

ocenił(a) film na 7
LadyStar

Po to są oceny, żeby każdy mógł dać tyle, ile uważa, a nie spojrzeć najpierw na oceny innych, i dać taką samą.
Film jest dla ludzi z wyobraźnią- tak.
Film jest dla ludzi z inteligencją- niekoniecznie.
Trzeba sobie wyobrazić, że to dokument, żeby dawało adrenalinę.
I wyłączyć czasami myślenie, żeby uwierzyć, że troje studenciaków, będąc w lesie (!!!) potrafi określić strony świata jedynie na podstawie kompasu, którego nie zabrali ze sobą.
Ale biorąc pod uwagę kraj pochodzenia i związanego z nim adresata, reżyser mógł przymknąć na to oko. Myślę, że na przykład w Polsce by to nie przeszło.

ocenił(a) film na 4
LadyStar

Jako czwarty student miałbym wrażenie że spędzam czas z idiotami. Mówię poważnie, może mam inne odruchy i instynkty. Cała trójka to straszni histerycy, w dodatku bez racjonalnego podejścia do sytuacji. Agresja, dogryzanie sobie i kretyński zwyczaj molestowania kamerą. Dla mnie naturalną reakcją po znalezieniu sterty kamieni na drugi dzień po pobudce oraz stwierdzeniu ich antropogenicznego pochodzenia, byłoby wystawienie warty na czas snu oraz przygotowanie ostrych tyczek. Nawet bez mapy opuścić las jest prosto, pod warunkiem że się jej wcześniej przyjżało. Dlaczego nie wyrzucili połowy gratów, a taszczyli je ze sobą ? Co oni poupychali w tych wielkich plecakach ? Jakim cudem zrobili kółko ?

Może ja jestem taki Rambo, ale to były panikujące leszcze.

Co do arcydziełności filmu ... Dlaczego nie założyłem jeszcze tematu przy "Fallen" w którym wyzywam od debili tych którzy nie uważają go za arcydzieło ? Dlaczego mogę zaakceptować różnicę gustów, bez sugerowania niższego poziomu intelektualnego ?

Film trzymał w napięciu, ale to nie jest ten typ strachu który nie pozwala przejść nocą lasem. 5/10, może z czasem podskoczy. Kto pierwszy rzuca kamień ?

ocenił(a) film na 9
Pirosomack

Hah...To weź se soba dwójkę kolegów i udajcie się do lasu..a po paru dniach opowiesz co się ciakawego wydarzyło. Zapytałeś co oni mieli w tych plecakach? Hmm...a jak myślisz?Jeśli wybieramy się na biwak to przecież trzeba zabrać namioty,jedzenie...a oni do tego mieli jeszcze mase sprzętu bo wkońcu chcieli nakręcić film!A jak byś Ty się zchowywał?Napewno byś ani razu nie krzyknął ze strachu i pilnowałbyś sam,gdy pozostali śpią,namiotu...Tak..napewno by tak było Rambo!Haha...A ostre tyczki mnie zabiły...:D A i jak wybierzesz się do tego lasu to pamiętaj naucz się mapy na pamięć! Przecież to łatwizna...Las,który ciągnie się na kilka tysięcy km. to dla Cb Rambo bułka z masłem...Bohaterowie mogli pomyśleć i zabrać Cię ze sobą...Ah...Głuptasy...

ocenił(a) film na 6
LadyStar

LadyStar tak zatwardziale zachwala BWP, ale zapomina chyba, że są osoby którym ten film się w ogóle nie podobał. Szanuję jej wypowiedzi i ocenę filmu, ale teksty typu "szlak mnie trafia jak widzę 7/10" są nie na miejscu bo każdy ma swoje gusta. Ja dałem temu filmowi 6/10 bo nie widzę w nim nic kultowego, może jedynie tylko to, że w 1999 zdziwił formą realizacji dokumentalnej i było to swego rodzaju nowum. O wiele lepszy jest Paranomal Activity, film zrealizowany podobnie i według mnie powala na łopatki Blair Witch Project absolutnie. A jeśli chodzi Statek Widmo to film beznadziejny. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
Normaden

Ja także szanuję wypowiedzi uczestników forum,ale to,że trafia mnie szlag to tylko i wyłącznie moje odczucia i mam prawo tak napisać. Chyba o to chodzi w forum by opisać swoje odczucia względem filmu i w tym co napisałam nie widze nic złego. Równiez pozdrawiam....aaa... i chodziło mi też o to,że niektórzy specjalnie dają BWP ocene 1 lub 2...bo dla nich to zabawa by wkurzyć fanów filmu.

ocenił(a) film na 7
LadyStar

Kilka tysięcy kilometrów to mają całe stany zjednoczone w obu kierunkach. Mapa to była prowizorka z zaznaczonymi drogami, a akcja dzieje się na zachodnim wybrzeżu USA. W jakim kierunku kierowałabyś się, żeby wyjść?

ocenił(a) film na 9
rhqq2

Nieprzypominam sobie by w filmie była pokazana z bliska mapa więc skąd wiesz,że była to prowizorka? Możliwe,że poprostu nie pamiętam czy była taka scena bo film oglądałam ostatni raz dość dawno...

ocenił(a) film na 6
LadyStar

Nie no dać 1/10 lub 2/10 to jest duża przesada, bo ten film na taką ocenę nie zasługuje.

ocenił(a) film na 4
rhqq2

Jak rozumiem projekt należał do Heather, więc to prawdopodobnie ona sporządziła mapę. Naprawde trzeba się postarać żeby nie zapamiętać czegoś co się rysowało, choćby pobieżnie. Samochód zostawili przy asfalcie. Nie przekroczyli go ani razu. Zrozumiałem że szli do jakiegoś konkretnego miejsca, no chyba że robili pętle po okolicy. Chodzi o to że w momencie gdy uznali że się zgubili, nie dali rady odejść od niego jakoś szczególnie daleko. Zauważ że gdy wychodzili szli w górę strumienia. To nie był jakiś wybitnie górzysty teren, więc nachylenie stoku sprawia że wszystkie strumienie płyną w mniej więcej tym samym kierunku, w związku z czym wystarczyło iść w dół strumienia aby w końcu przeciąć asfalt. Nie rozumiem dlaczego kilkukrotnie przeszli przez strumień już wracając. Nie rozumiem też jakim cudem idąc teoretycznie w tym samym kierunku wrócili do tego samego miejsca. Najbardziej załamała mnie fraza "no to teraz może na wschód ?" ... Grunt to plan.

ocenił(a) film na 4
LadyStar

1. Spoko, byłem z dwójką kolegów w Bieszczadach, sypialiśmy pod namiotem i kilka takich. Chcesz to moge dać potwierdzenie przelewu na poczet mandatu od straży leśnej za rozbicie się w parku narodowym, orginalny mandacik niestety już przepadł.
2. Do tej pory nie wiem co poupychaliśmy w te plecaki (przypadkowo przypadł mi najcieższy, pod którym kilka razy się wywaliłem), ale fakt faktem wyszły napchane :( W tym roku planuje ostre cięcia. Fakt faktem to ich troche usprawiedliwia, nie wyglądali na leśnych kozaków, choć przyznam że gdy wiedzieli już że coś na nich poluje, można było zrezygnować z zapasowej bielizny i tshirtów.
3. Wiesz wolałbym popilnować 1/3 nocy, niż się nie obudzić. Twierdzisz że spanie jest w takiej sytuacji mniej przerażające niż nie spanie ? Fascynujące.
4. Osobną kwestią jest to że wolałbym chyba spać bez namiotu nawet jeżeli byłoby zimniej. Taki namiot to w sytuacji bycia prześladowanym, foliowa trumna. Można człowieka zatłuc nie pozwalając mu wyjść i się bronić.
5. Wolałbym mieć ostrą tyczkę niż nic. Co Ci się w nich nie podoba ? Sprecyzuj to.
6. Nie trzeba nauczyć się mapy na pamięć aby mając kompas dojść do asfaltu, od którego się przyszło. Wspomniałem o tym w poście poniżej.
6. Co do strachu. Nie czepiam się tego że się bali, to naturalne.

ocenił(a) film na 4
Pirosomack

ad. 6 (zapomniałem) Czepiam się tego że postępowali nierozsądnie w obliczu zagrożenia.

LadyStar

Ja ogólnie mam większe doświadczenie w poruszaniu się po lesie, gdyż
uczęszczam na imprezy orientacyjne i bawię się w survival. Las nie jest
taki straszny. Jeżeli znalazł bym się w takiej sytuacji,a raz się
znalazłem w górach na Ukrainie bez żarcia (ze względu na sporą
niezgodność mapy z terenem) i jakoś sobie poradziłem, tyle że nie
straszyło. Oto kilka rad na takie chwile:

1. Nie panikować, nie histeryzować, nie rozpaczać i nie być agresywnym w
stosunku do innych członków grupy.

2. Obrać kierunek marszu z jak największym prawdopodobieństwem
odnalezienia cywilizacji

3. Jeżeli nie posiadamy informacji z punktu 2 to: Znaleźć strumień

4. Iść z biegiem strumienia (z wyjątkiem zgubienia się w Afryce, tam
należy iść w górę strumienia, bo tam często cieki wodne z biegiem
wysychają)

5. Nie ma takiego miejsca na Ziemi żeby w przeciągu kilku dni (2-3) nie
znaleźć cywilizacji koło słodkiej wody (no chyba że Patagonia), ale oni
byli w USA, także góra dzień marszu.

6. W przypadku takich doznań jakich doświadczyli bohaterowie należy
rozpalić duże ognisko i spać na zewnątrz wraz z przygotowanym czymś w
rodzaju pochodni do obrony przed dzikimi zwierzętami (bo tylko w sumie to
im groziło). Ustanowienie warty to także obowiązek.

7. A co do mapy... to tak należy się orientacyjnie nauczyć mapy na pamięć
(gdzie są główne drogi, rzeki, wzniesienia, jeziora i inne punkty
orientacyjne, w przypadku odłączenia się od grupy bądź zgubienia,
zniszczenia mapy zawsze sobie wtedy poradzisz)

Trochę przesadziłaś z obszarem lasu... tyle to chyba nawet tundra nie ma
ani lasy deszczowe no chyba że razem wzięte. (chociaż nie wiem co znaczy
dla Ciebie kilka bo dla mnie to więcej niż 2)

Nie jestem Rambo, ale umiem sobie poradzić. Pozdrawiam miłośników
aktywnego spędzania czasu w "Lesie" :)

Tyle na temat kwestii technicznych zgubienia się.

A tak po za tym film mi się podobał bo było nowatorski i klimatyczny, to
nic że główni bohaterowie nie umieli sobie poradzić ... ich sprawa.

ocenił(a) film na 4
wlochatydaniel

Wyłącznie ich, ale i tak grali mi na nerwach.

Co do straszenia, najbardziej przestraszyły mnie kamienie które położył im ktoś koło obozowiska. To taki specyficzny strach nie wprost. Znikający ludzie i napady na namiot nie poruszają tak bardzo, ponieważ to już było w filmach. Kwestia osobistych bodzców lękowych, te podemnie nie podpasowały, choć nie ukrywam że byłem nieco napięty w czasie oglądania :-) Żałuję że nie było jakiegoś szerszego rozwinięcia wątku znikających dzieci itp. Szkoda, to by mnie przestraszyło bardziej. Kwestia osobistych odczuć.

Koleżanka oglądała to myśląc że wydarzyło się naprawde. Podobno zupełnie zmienia to odczucia.

ocenił(a) film na 10
LadyStar

Jesteś mało wiarygodna z tą inteligencją... Twoja wypowiedź jest naszpikowana błędami. Co do filmu się zgadzam.

ocenił(a) film na 9
katjabylozajete

A wiesz katy coś tam ja poprostu lubie robić te błędy...poprostu kocham to... haha ...

ocenił(a) film na 9
LadyStar

Przepraszam -katjebyłozajete,a nie katy jak napisałam...

LadyStar

Nie no bez przesady nie jarajcie sie tak tym filmem i nieróbcie z niego Arcydzieła jak czytam wasze
opinie to nie wiem czemu tak on was przeraza jak oglodałem go to jakos mnie nie zachwycił nie wiem
czemu byc moze przez ta kamere tak samo mało co sie działo przez co mnie przynudzał dopiero w
koncówce była niezła jazda -moze tylko przez koncówke tak ma dobre opinie nie wiem ale jak dla mnie
jak miałbym oceniac to max 6 juz mi osobiscie bardziej sie podobał Rec lub Paranormal Activity ;))

LadyStar

A wiecie, że ten film zarobił najwięcej na świecie w stosunku do
poniesionych kosztów? Nie nawiązując już do fabuły myślę, chociażby w tym
drzemie jego "kultowość" :). Mnie jakoś strasznie nie zaskoczył, choć był
to prekursor typu "reality", ale uważam, że byli lepsi następcy np.
Paranormal Activity, REC...

Film jest klasyką w swoim gatunku i trzeba go za to cenić 8/10

użytkownik usunięty
wlochatydaniel

Zgadzam się z danielem co do następców, ale wiadomo - początki zawsze są najtrudniejsze. A odpowiadając tym, którzy pisali wcześniej Poradnik Biwakowicza - w tym filmie właśnie o to chodziło, że oni nie mogli znaleźć drogi wyjścia. O ile dobrze pamiętam to było tam coś takiego, że szli cały czas w jedną stronę, a i tak trafili w końcu na strumyk który wcześniej minęli. Wyrzucili tam chyba coś i później to znaleźli. Nie przestraszylibyście się? To właśnie było źródłem strachu w tym filmie - zagubienie, brak wyjścia z sytuacji i do tego te niewytłumaczalne zjawiska. Piszecie jakby to była zwykła wycieczka, a tam działy się rzeczy niezwykłe, których jakieś patyki czy inne sposoby które podawaliście by nie wyjaśniły.

ocenił(a) film na 9

Zgadzam się z i z Vojtasem i z Danielem.Juz na początku filmu było mówione,że las jest nawiedzony przez wiedźme i jakieś tam zaostrzone patyki by nie pomogły...

ocenił(a) film na 4
LadyStar

Tylko że do 3/4 byli przekonani że to miejscowi.
Zresztą ja i tak wole naostrzony patyk niż nic.

Poradnik biwakowicza. Heh. Poprostu idioci i tyle. Zawiodłem się na fabule, naprawde mogłoby być coś więcej o tym co działo się kiedyś, mnie to straszy bardziej niż ataki na namiot, nagrane zupełnie nie dynamicznie.
Mówie, ten film trzeba obejrzeć będąc przekonanym że to wydarzyło się naprawde a nie jest horrorem.

BTW tu też sprawdza się zasada: ten z kamerą ginie ostatni.

ocenił(a) film na 8
LadyStar

horror kultowy to wg mnie koszmar z ulicy wiązów...
oczywiście oglądałem go mając lat kilka/kilkanaście ale to była chyba jedyna seria, po której bałem się zasnąć:)
co do BWP to też dobry film (u mnie dostał mocne 8/10)
Ps. nie zapominajcie o serii Alien i występującej w nim Sigourney Weaver... ach to dopiero horrorek:D

radess

Innowacyjny pod wieloma względami, nie ma tępego naparzania z toporem, hakiem czy inną piłą.

http://mymovies.blox.pl/html

ocenił(a) film na 9
mia905

zgadzam sie, lejaca sie krew itd., juz dawno przestała mnie przerazac, mysle ze horrory powinny pojsc sladami blair witcha . W zasadzie mozna powiedziec ze przez ostatnie kilka lat powstało kilka filmów w tym stylu. ale godne polecenia to tylko "Rec" i " paranormal activity"

ocenił(a) film na 6
adidnb

Ja ogladałem ten film pierwszy raz kilka lat temu i zrobił na mnie wrażenie...
Jednak ogladając go wczoraj po raz drugi moja coena znacznie spadła.
Ten film jest naciagany:
-dramatyczna sytuacja, mimo to kręcą co tylko się da...powinni ześwirować:-P
-chodzą w kółko z kompasem(sic!), a nawet nie wpadna na pomysł udanmia się brzegiem rzeki
-gdyby "wiedźma" chciała ich zabić... zrobiłaby to już w pierwszym, czy drugim dniu
-samo aktorstwo też jest średnie(patrz pierwszy przykład), zwłaszcza scena gdy wędkarze opowidają historię Blair (sztuczne)
-ciekawe, że byli tam tyle dni, kręcili to co najważniejsze, a materiału i tak nagromadziło się niewiele, no chyba że oszędzali baterie wiedząc ile dni spędzą w lesie;-)
To są te główne przykłady rozczarowania filmem... jedyne uznanie za nowatorski pomysł, który wykorzystano poźniej w lepszych filmach, właśnie: "Paranormal Activitty" czy "Rec"
Pozdrawiam serdecznie