W zadnej chwili ten film nie buduje napięcia.. pierwsze 14 min obiecujące... opowiesci
lokalnej spolecznosci o patologiach lasu i historii o tajemniczej wiedźmie - wiedzmie której
nie zobaczycie!!! 90 % filmu to błąkanie się 3ki studentów po lesie słyszących głosy i
walczących ze samym sobą z widmem nie przetrwania... dziwi Mnie fakt wielu Pozytywnych
opini o filmie (obejrzalem kilkaset horrorów w zyciu) szczerze ujmując jestem rozczarowany
bo sugerowałem sie opinią "filmwebowiczów" SŁABY FILM który zapowiadał sie nieźle!....
film bez zwrotów akcji film nie rozwiazujacy kluczowych spraw do konca.... wielka przykrosc
mnie spotkała... spodziewałem sie calkiem innych odczuc po tej projekcji / niestety ale
mówie jak jest....
Dobrze, że nigdy nie przywiązywałem większej wagi do opinii "mówię, jak jest".
Pozdrawiam.
Ty znowu przesadzasz. Trochę tam strachu widzowi sprzedali. Ale mam podobne do Twoich odczucia, że przesadzili w drugą stronę. Bo zamiast zwyczajowej cysterny krwi i debilnych bohaterów, tutaj nie pokazali NIC. Dosłownie nic. Wielka mi nowość. "Wymyślcie sobie sami sceny mrożące krew w żyłach i efekty specjalne, a całą resztę damy wam w tym filmie". Normalnie kino (nomen omen). Tzn. ja lubię filmy gdzie wyobraźnia musi zrobić swoje, ale nie kiedy musi zrobić wszystko! :)
Moim zdaniem film jest całkiem dobry - buduje napięcie, widz cały czas jest pewny, że zaraz zobaczy coś strasznego (przynajmniej w moim przypadku), nie widac niczego przerażającego, ale pracuje wyobraźnia. I o to tu chodzi. 8/10