sraty taty i dzikie weze.... Jak ktos spodziewa sie fruwajacego miesa w tym filmie i litrow krwi to sie naprawde zawiedzie! Film jest o kilku nastolatkach ktorzy zgubili sie w lesie a ten kto kiedys sam sie zgubil wie ze sie idzie obesrac, szczegolnie jak sie zbliza noc. Film napewno nie dla wszystkich, raczej dla mniejszosci z wysublimowana wyobraznia. W sumie to jest jak dla mnie thriller psychologiczny nie horror pewnie dlatego ma tyle negatywnych opini ale fani gatunku wiedza co dobre bo w sumie poziom oceny trzyma dosc wysoko. Ogladalem go 10 lat temu zupelnie przypadkowo jak mieszkalem w USA i zrobil na mnie ogromne wrazenie. WOW wreszcie cos innego niz fruwajace flaki, ekstra. Jak ktos chce troche flakow to niech idzie ogladac Wrong Turn albo Cabin Fever i zostawcie ten genialny projekt w spokoju!, Dwie dobre pozycje z amerykanskich gniotow o nastolatkach.Naprawde duzo krwi i miesa w nowoczesnym wydaniu! POLECAM. Blair Witch Project to film niszowy niskobudzetowy nakrecony amatorska kamera, coz zupelnie innego i drugiego takiego poprostu nie ma wiec prosze to uszanowac. Jak dla mnie mocne 8/10 za budowanie uczucia grozy w sytuacji bez wyjscia, kocham takie filmy! To jest straszne do czego moze doprowadzic ludzka psychika nie nudne! Polecam film "Bunkier / Hole, The " o podobnej tematyce i pozdrawiam fanow gatunku.
Ale tu nie chodzi o latające mięso... ja sama uważam, że ciężko znaleźć dobry horror i nie są nimi na pewno te, w których są potwory, krew noże itd. Ale ten film to porażka, jedynie ostatnia scena zasługiwała na jakąkolwiek ocenę. A nawet powiem więcej - cały ten film był chyba przedsmakiem ostatniej sceny, żeby uspokoić widza, trochę uśpić i nagle o.
Każdy ma inny gust jednak uważam, że fascynowanie się typowo nudnym filmem jest trochę dziwne. :) Pozdrawiam
Jest masa dobrych horrorow ale jak ktos sie nie interesuje gatunkiem i chce sobie cos obejrzec od tak dla rozrywki i akurat wpada na Blair no to przepraszam bardzo. Takiej osobie nie wiem czy co kolwiek sie spodoba. Ja zawsze lubilem mroczne klimaty i takie jest cale moje zycie. Ja akurat mam obsesje na punkcie drszczowcow, horrorow, sci f itd. Jak to nie ma dobrych horrorow z potworami i nozami o czym Ty wogole mowisz? A chodzby naprzyklad filmy typy Obcy , Cos albo Mucha. Przeciez to sa klasyki gatunku. Juz nie mowie o bardziej niszowych filmach jak Plazma z 1988 roku albo District 9 po ktorym ludzie tez ostro jada widze. Przeciez to sa same zajebiste filmy z "potworami" A Hellraiser nie jest dobry albo Wishmaster? Wszystkie czesci Pily katowalem az do bolu duzo krwi , miesa tak jak lubie! I nie mowice mi ze to sa slabe filmy bo sie osmieszycie tylko. Mi tam jest wszystko jedno czy w filmie sa potwory, mieso, krew czy ktos sobie lazi po lesie z kamera. W filmie ma byc to cos co wywoluje skrajne emocje.Ostatnio ogladalem film Heartless. Z poczatku myslalem ze to gniot bo wialo nuda przez pol filmu jeszcze z przeplotami fantasy ale pozniej sie rozkrecilo. Jest taka jedna scena w filmie, moze trwa ze 2 sekundy po ktorej przeszly mi dreszcze po calym ciele od stop do glow i to jest piekne. Dawno tak nie mialem na zadnym filmie ale to trzeba umiec sie wczuc w klimat a mi sie akurat udalo chociaz tez myslalem ze bedzie z tego kupa.
Ciekaw jestem ohpeggysue jaki jest Twoj gust i klimat, podaj pare przykladow bo z tego co piszesz i po Twoim niku smiem stwierdzic ze ogladasz chyba M jak Milosc albo przepis na MIlosc. :) i wpadlas tutaj przypadkiem
I jeszcze raz powtarzam Blair nie jest nudnym filmem i mnie nie denerwujcie. Od samego poczatku jest zajebista akcja i stopniowe budowanie napiecia :) Tylko ze Wy macie z tym problem bo nie czujecie klimatu albo nie potraficie sie wkrecic zeby cos z tego bylo. NIe wiem co Wam poradzic naprawde, moze najedzcie sie jakis psychodelikow np grzybki albo LSD to Wam sie w koncu spodoba, jak to mowia free your mind :) Sam to testowalem na wielu filmach i polecam. NIezapomne jak katowalem kiedys Ukryty Wymiar piec razy w kolko na LSD to byly piekne czasy eh... Nie chce sie tu wymadrzac ale mam jakies 20 lat doswiadczenia z tematem i wiem o czym mowie.