wielkie nic! przereklamowany, "pseudo-kultowy" filmik, genialny
wyrob marketingowy. strach? jakbym wiedzial ze jest to na faktach to
moze i by mnie ciarki po moich nie owlosionych plecach pszeszly nie
raz i nie dwa, a tak ten film nic innego jak troche wrzaskow, troche
krzykow, troche chaosu i nic wiecej. sztucznie probuje wytworzyc sie
jakis klimacik, ale jesli ktos wie ze jest to li tylko film to
chwilami jest to zenujace widowisko. jednak na plus zalicze akcje w
namiocie w czasie 3 nocy gdy slysza dzwieki i uciekaja w poplochu, no
i moze jeszcze przez chwile w domu - wtedy przznam wlos mi sie na
lydkach delikatnie podniosl, ale nie za bardzo. plusem jest jeszcze
odwaga tworcow ze nakrecili film kamera 8mm i 16mm co sie chwali.
ile oni wydali na ten film? bo cos mi sie wydaje jakbysmy na zjezdzie
pokombinowali wiecej przy udziel gdzies ze 3 flaszek to bysmy
nakrecili BWP 2 ale taki na gaktach "w poszukiwaniu czarownicy
(po)krakowskiej
;)))
ocenka no jakby nie byloi to zwarzywszy ze znajdue jednka pare plusow
to niech bedzie ze
4/10
nie jest to calkowite dno, ale nie jest to jakies dzielo wiekopomne.
ponizej sredniej i raczej dlugo z niej nie wyjdzie.