Bliskość
Proximity
2020
Fajny, trochę naiwna fabuła. Ostatnio widziałem dużo kiepskich filmów, ten jest spoko, dobra końcówka, w skali do dziesięciu mocne 6,5.
Fabuła niczym się nie wyróżnia, nie zaskakuje. Efekty bardzo słabe.
Najgorsza jednak akcja to: po ok godzinie, przychodzi kilku przebierańców jako 'humanoidalne roboty' łapią dzieciaka, ten im ręką(?) w głowy - wylewa się z nich jakaś świecąca ciecz..... - kicz totalny, jakaś groteska, wypala oczy ;D
Przewinąłem...
Bardziej przypomina film amatorski, ale ma coś w sobie. Ciężko definitywnie powiedzieć, że jest to słabe filmidło. Doceniam chęci twórców i muszę powiedzieć, że efekty specjalne wcale nie są najgorsze. Czuć taniochę, ale ma to swój smaczek. Minusem filmu jest to, że widz ma wrażenie, że można było to zrobić lepiej....
Obejrzałem Bliskość z nadzieją na ciekawy miks science‑fiction i dramatu, ale niestety wyszło to dość kiepsko. Film zaczyna się obiecująco – gość z NASA spotyka UFO, nagrywa porwanie i dostaje dziwne moce ,początek zapowiada się całkiem nieźle, jednak z czasem wszystko się sypie.
Największy problem? Scenariusz pełen...
Bardzo chuderlawy i "brzydki z ryja" frajer zostaje porwany przez kosmitów.
Nikt mu nie wierzy, ale znajduje całkiem ładną Azjatkę o bursztynowych oczach, która też została porwana przez kosmitów.
I oboje zostają aresztowani przez jakąś tajemniczą organizację rządową, ale uciekają.
Uciekają malutkim hydroplanem z...
Film skierowany do młodzieży. Trochę w klimacie Stranger Things. Fajna ścieżka dźwiękowa.
Produkcja jest źle zaklasyfikowana i przez to ludzie są rozczarowani, bo spodziewają się czegoś zupełnie innego, a to jest kino familijne i jeśli tak się je potraktuje to nawet można się na nim przyzwoicie bawić.
Amatorski film, do którego - co widać - zatrudniono zawodowego operatora kamery i montażystę. Dotrwałem do jednej sceny w 57-tej minucie filmu i dalej nie daję rady.
Ta scena to moment, kiedy oboje są uwięzieni w tej "piwnicy rządowej" i główny bohater się uwalnia, po czym wbiega do drugiego pokoju, aby uwolnić...
