Ktoś się orientuje na jakim stylu/szkole opierał sie choreograf przy scenach gdzie walczył Bradley??
Tez się nad tym zastanawiam, ale dla mnie sceny walki głównego bohatera to dramat. Były sztuczne, niby bokser, ale jakieś elementy sztuk walki, przeciwnicy czekali w kolejce na łomot. Sam film dobry, ale przez te walki u mnie jedna * mniej.